Zatrzymanie prawa jazdy może nastąpić albo poprzez fizyczne odebranie dokumentu (podczas kontroli na drodze), albo wskutek wydania decyzji administracyjnej w tym przedmiocie. I choć nie jest to instytucja nowa, to wciąż rodzi dyskusje, czy zatrzymanie dokumentu automatycznie oznacza również „zatrzymanie” uprawnienia do kierowania pojazdami.
Jeśli przyjąć wersję, że nie jest to równoznaczne, w przypadku kontroli drogowej kierowcę można ukarać jedynie za wykroczenia z art. 95 kodeksu wykroczeń, czyli za brak dokumentu. Resort infrastruktury chce to zmienić. Stoi bowiem na stanowisku, że osoba, której zatrzymano prawo jazdy, w wyznaczonym okresie nie powinna mieć możliwości kierowania pojazdami. Stąd propozycja odpowiednich zmian w prawie o ruchu drogowym (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 450 ze zm.) oraz ustawie o kierujących pojazdami (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1212 ze zm.) zawarta w procedowanym właśnie w Sejmie rządowym projekcie nowelizacji ustawy o transporcie drogowym.
I tak zawieszenie uprawnień będzie następować w przypadku podejrzenia, że kierujący był pod wpływem alkoholu lub narkotyków, przekroczył limit punktów karnych, nie posiada ważnego badania technicznego pojazdu, jechał z prędkością większą o 50 km/h niż dopuszczalna na obszarze zabudowanym, przewoził zbyt dużą liczbę pasażerów czy popełnił inne wykroczenie, za które sąd może później orzec zakaz prowadzenia pojazdu.
Pozostało
60%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama