Orzeczenie aresztu przez sąd okręgowy po zażaleniu prokuratury na postanowienie sądu rejonowego, który odmówił zastosowania środka zapobiegawczego, jest zgodne z konstytucją.
Trybunał uznał wczoraj, że zastosowanie tymczasowego aresztowania, o ile mieści się ono w granicach kodeksowych, spełnia standardy dopuszczalnej ingerencji państwa w sferę wolności człowieka. Jednak TK przyznał, że ten środek zabezpieczający bardzo głęboko ingeruje w podstawowe dobro, jakim jest wolność obywatela.
Zdaniem sędziów Trybunału w kodeksie karnym istnieją dostateczne gwarancje wolności osobistej człowieka, przy stosowaniu tymczasowego aresztowania.
– Suma tych gwarancji upoważnia Trybunał do oceny, że przywołany we wniosku przepis kodeksu karnego nie narusza art.42 ust.2 konstytucji – powiedział sędzia sprawozdawca prof. Mirosław Granat.

Brak odwołania

Sprawa wynikła w związku z procesem producenta filmów dokumentalnych Wojciecha S., podejrzanego o płatną protekcję. Prokurator wniósł zażalenie na postanowienie sądu rejonowego, który nie uwzględnił tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Sąd okręgowy zmienił decyzję sądu niższej instancji i zastosował tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Orzeczenie takie jest ostateczne. Zdaniem Romana Giertycha, pełnomocnika skarżącego, niekonstytucyjność art. 437 kodeksu postępowania karnego pozwala na zaistnienie sytuacji, w której na podstawie postanowienia, a nie wyroku sądu, następuje pozbawienie wolności bez możliwości odwołania się od tej decyzji.
Zdaniem prokuratora Krajowego Jerzego Łabudy nie ma tu zastosowania zakaz orzekania na niekorzyść oskarżonego.
– Zaskarżony przepis postępowania karnego jest zgodny z modelem dwuinstancyjności – stwierdził na rozprawie prokurator Jerzy Łabuda – skarżący podważa cały system odwoławczy w procesie karnym.
Trybunał Konstytucyjny przychylił się do tej argumentacji. Sędzia Mirosław Granat zauważył, że model dwuinstancyjności postępowania nie oznacza przyjęcie pełnej apelacji. Model takiego postępowania obejmuje dostęp do II instancji, ale także skuteczny środek skarżenia orzeczeń. I w tym kontekście postanowienie sądu okręgowego stanowiące o tymczasowym aresztowaniu jest postanowieniem w I instancji. Zapada, gdy pozwalają na to zebrane dowody.

Sygnalizacja TK

Trybunał postanowił jednak wystąpić do Sejmu i zasygnalizować ustawodawcy rozważenie wprowadzenia możliwości odwołania w zakresie orzeczenia tymczasowego aresztowania przez sąd odwoławczy.
Trybunał dostrzegł niesprawiedliwość orzeczenia aresztu w II instancji i brak możliwości kontroli tych decyzji. Największym zmartwieniem obrońców jest to, że nie możemy odwołać się od zastosowania aresztu przez sąd okręgowy w II instancji – wyjaśnił Stanisław Rymar, adwokat.
Trybunał podzielił nasze wątpliwości, ale nie przyznał nam racji w tym konkretnym przypadku.
Sygnatura akt SK 46/08