Ubiegam się o obywatelstwo innego państwa. Wszystko wskazuje na to, że by je uzyskać, będę musiał zrzec się obywatelstwa polskiego – pisze pan Krzysztof. – Jestem jednak jedynakiem i kiedyś – oby jak najpóźniej – będę dziedziczył po rodzicach w Polsce, w tym dom z siedliskiem. Wiem też, że ciotka, która nie ma spadkobierców, zapisała mi w testamencie działkę rekreacyjną, taki niewielki kawałek ziemi. Czy jeśli zrzeknę się polskiego obywatelstwa, będę mógł kiedyś przejąć rodzinne dobra – zastanawia się czytelnik
Przede wszystkim pan Krzysztof powinien sprawdzić dokładnie, czy musi rezygnować z polskiego obywatelstwa. Być może przyjęcie obcego nie koliduje z zachowaniem naszego. Po stronie polskiej nie ma przeszkód w posiadaniu obywatelstwa podwójnego. Jeśli zachowa przynależność państwową, wszelkie sprawy spadkowe będą prostsze. Jeśli nie, będzie traktowany jak cudzoziemiec.
Generalnie nabycie nieruchomości przez cudzoziemca wymaga zezwolenia ministra spraw wewnętrznych, jeżeli sprzeciwu nie wniesie minister obrony narodowej, a w przypadku nieruchomości rolnych – także minister rolnictwa. Tak stanowią przepisy obowiązującej już od blisko stu lat ustawy o nabywaniu nieruchomości przez obcokrajowców. Zasady tej nie stosuje się jednak do nabycia nieruchomości w drodze dziedziczenia ustawowego. A zatem pan Krzysztof nie będzie miał żadnych kłopotów z przejęciem ich po rodzicach.
Inaczej jest z działką zapisaną przez ciotkę w testamencie. Cudzoziemiec, który nabędzie na podstawie testamentu wchodzącą w skład spadku nieruchomość, zobowiązany jest do uzyskania zezwolenia. Musi w tej sprawie złożyć wniosek do ministra spraw wewnętrznych i administracji w ciągu dwóch lat od otwarcia spadku. Jeśli tego nie zrobi albo jeśli zezwolenia nie otrzyma, prawo do tej nieruchomości przejdzie na uprawnionych do dziedziczenia ustawowego.
Podstawa prawna
Art. 1, art. 7 ustawy z 24 marca 1920 r. o nabywaniu nieruchomości przez obcokrajowców (Dz.U. z 2014 r. poz. 1380).