Senacka komisja zarekomendowała w czwartek wieczorem Izbie przyjęcie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym bez poprawek. Wcześniej komisja przez dwie i pół godziny debatowała nad tą nowelizacją.

Wniosek o zarekomendowanie ustawy bez poprawek zgłosił Marek Martynowski (PiS). Poparło go sześciu członków komisji praw człowieka, praworządności i petycji, przeciw był jeden, a jeden wstrzymał się od głosu.

Wcześniej komisja nie poparła wniosku zgłoszonego przez senatorów PO o zarekomendowanie odrzucenia nowelizacji. Jak wskazywali senatorowie PO, nowelizacja jest zbędna, bo m.in. sędziów nie trzeba przywracać do SN, gdyż wrócili oni do tego sądu już po decyzji Trybunału Sprawiedliwości UE ws. środków tymczasowych.

O skracanie wypowiedzi przez senatorów PO apelował podczas posiedzenia przewodniczący komisji Robert Mamątow. "Jutro mamy cały dzień na prowadzenie dyskusji politycznych" - mówił, odnosząc się do zaplanowanej na piątek kontynuacji plenarnego posiedzenia Senatu.

Nowelizacja uchwalona w Sejmie w środę po południu dotyczy przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym z grudnia 2017 r., która weszła w życie 3 kwietnia b.r. Zgodnie z przyjętą w środę nowelą, sędzia Sądu Najwyższego albo sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego, który przeszedł w stan spoczynku po ukończeniu 65. roku życia na podstawie obecnych przepisów, z dniem wejścia w życie tej nowelizacji powraca do pełnienia urzędu na stanowisku zajmowanym 3 kwietnia 2018 r. "Służbę na stanowisku sędziego Sądu Najwyższego, albo sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego uważa się za nieprzerwaną" - głosi nowelizacja.

Nowela zakłada też, że jeśli na jej podstawie do pełnienia urzędu w Sądzie Najwyższym powrócił sędzia, który zajmował stanowisko I prezesa SN lub prezesa SN, kadencję uważa się za nieprzerwaną.

19 października TSUE, przychylając się do wniosku Komisji Europejskiej, wydał wstępne postanowienie o zastosowaniu tzw. środków tymczasowych, w ramach których znalazło się: zawieszenie stosowania przepisów ustawy o SN dot. przechodzenia sędziów, którzy ukończyli 65. rok życia w stan spoczynku; przywrócenie do orzekania sędziów, którzy w świetle nowych przepisów już zostali wysłani w stan spoczynku; powstrzymanie się od wszelkich działań zmierzających do powołania sędziów SN na stanowiskach, których dotyczą kwestionowane przepisy.

"W nowelizacji zawarte są przepisy, które realizują obowiązki wynikające z postanowienia TSUE tzw. środka tymczasowego z 19 października, a że trzeba te obowiązki wykonać, wynika z członkostwa Polski w UE" - mówił podczas posiedzenia komisji wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak.