Na olbrzymi zakres ingerencji w prawa i wolności obywateliwskazuje Helsińska Fundacja Praw Człowieka w swojej opinii o projekcie ustawy antyterrorystycznej. Według HFPC projekt wymaga wielu poprawek, a także szerokich konsultacji społecznych.

19 maja po południu w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy antyterrorystycznej przygotowanego przez rząd.

HFPC krytycznie odniosła się do szeregu proponowanych zmian. "Niestety projekt pomija wypracowany dorobek orzeczniczy Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz Trybunału Konstytucyjnego. Brak konsultacji społecznych, nadzwyczajnie szybki tryb postępowania, a także olbrzymi zakres ingerencji w prawa i wolności obywateli powoduje, że projekt wymaga szeregu zmian" - czytamy w opinii.

Mimo obietnic ze strony rządu projekt ustawy nie tylko nie był konsultowany, lecz również przez kilka miesięcy pozostawał utajniony. "Taki tryb procedowania jest nieadekwatny do powagi celu projektowanej ustawy, czyli próby zapewnienia bezpieczeństwa publicznego. Zagwarantowanie tak fundamentalnej wartości powinno wiązać się z przeprowadzeniem szerokiej dyskusji na temat kierunku zmiany obowiązującego prawa" - twierdzą autorzy opinii.

Wątpliwości fundacji budzą rozwiązania wprowadzające możliwość objęcia cudzoziemców kontrolą operacyjną bez zgody sądu. Propozycja blokowania stron internetowych pozostaje zaś - według HFPC - w sprzeczności ze standardami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu dotyczącymi swobody wypowiedzi. W szczególności projekt nie zapewnia należytej ochrony przed arbitralnością działania władzy. Głównym problemem w tym zakresie jest brak efektywnej kontroli sądu nad działaniem służb - podkreślono.

Ponadto HFPC negatywnie odnosi się do zawartej w projekcie definicji "zdarzenia o charakterze terrorystycznym". Według fundacji katalog zdarzeń o charakterze terrorystycznym zbudowany został na podstawie m.in. kryteriów dyskryminujących i ukierunkowanych na "ekstremizm jedynie jednej grupy religijnej".

HFPC podkreśla, że ograniczeniem prawa do prywatności jest przyznanie ABW dostępu do rejestrów i ewidencji prowadzonych przez inne służby, ZUS, KRUS, Komisję Nadzoru Finansowego czy jednostki samorządu terytorialnego. ABW uzyska także m.in. dostęp do obrazu z systemów monitoringu wizyjnego umieszczonych w obiektach użyteczności publicznej, przy drogach publicznych oraz w innych miejscach publicznych.

W opinii zwrócono również uwagę, że projekt przyznaje służbom kompetencje do przeszukiwania w porze nocnej wszystkich pomieszczeń mieszkalnych położonych np. w danej dzielnicy. "Wystarczy, aby istniały uzasadnione podstawy do przypuszczenia, że osoba podejrzewana znajduje się na danym obszarze" - uważa HFPC.

HFPC odnosi się krytycznie także do możliwości aresztowania na okres 14 dni na podstawie przesłanki podejrzenia popełnienia przestępstwa o charakterze terrorystycznym. "W tym wypadku nie będą miały zastosowania zwyczajne podstawy stosowania środków zapobiegawczych. Organy ścigania nie będą więc musiały wykazać, że osoba zatrzymana z dużym prawdopodobieństwem dopuściła się zarzucanych jej czynów" - ocenia Fundacja. (PAP/EŚ)

sta/ wkt/