Brytyjska komisja nadzorująca zawody prawnicze nakłania adwokatów do porzucenia żargonu branżowego w kontaktach z klientami.

Prawnicy powinni wziąć przykład od przedstawicieli innych zawodów i pracować nad usunięciem ze swojego języka technicznych, niezrozumiałych dla przeciętnej osoby zwrotów - to jeden z głównych wniosków płynących z raportu na temat barier w dostępie do pomocy prawnej, opublikowanego właśnie przez Komisję ds. Usług Prawniczych (Legal Service Board), niezależne ciało nadzorujące samorządy adwokackie w Anglii i Walii.

Jako jedną z istotnych przeszkód w upowszechnianiu praktyki korzystania z porad adwokackich komisja wymienia właśnie nieprzystępny język, jakim posługują się prawnicy w komunikacji z klientami. Przekonanie, że trudno się z adwokatem dogadać sprawia natomiast, że ludzie czują się przytłoczeni i rezygnują z zasięgnięcia ich porady.

"Upowszechnienie prostego, nietechnicznego języka pomogłoby zlikwidować jedną z barier w dostępie konsumentów do usług prawnych" - konstatują autorzy raportu. Na dowód tego wskazują na doświadczenia innych branż, takich jak sektor finansowy, branża energetyczna czy ochrona zdrowia, które zrobiły znaczący postęp w tym zakresie. Wprowadzone przez nie zmiany, które komisja zaleca też prawnikom, obejmują m.in. ograniczenia długich i szczegółowych ogólnych warunków umowy, stopniowanie istotności informacji prezentowanych klientom i lepsze eksponowanie tych najważniejszych, podsumowania dotyczące obowiązku ujawnienia informacji.

Komisja zwraca też uwagę, że wielu prawników prawdopodobnie, że nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wielu ich klientów i potencjalnych klientów ich nie rozumie i przecenia ich znajomość nawet podstawowych zagadnień prawnych. Dlatego za wskazane uważa opracowanie przejrzystych przewodników i ulotek, napisanych prostym językiem, wyjaśniających konsumentom najważniejsze regulacje.