Wykaz członków prezydium okręgowej rady adwokackiej oraz pobieranych diet to informacje o organach samorządu zawodowego i mają status informacji publicznej – uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu.

Sprawa rozpoczęła się od wniosku złożonego przez zainteresowanego, który zażądał przedstawienia danych osobowych członków prezydium okręgowej izby adwokackiej wraz załączeniem wysokości wypłacanych im diet samorządowych. ORA pozostawiła wniosek bez odpowiedzi, co spowodowało, że mężczyzna postanowił wnieść skargę do WSA na bezczynność organu.

Sąd postanowił odpowiedzieć na pytanie, czy żądana przez wnioskodawcę informacja rzeczywiście stanowi informację publiczną, a także, czy ORA należy do kręgu podmiotów zobowiązanych do udzielania informacji publicznej.

WSA tłumaczył, że „informację publiczną stanowi każda wiadomość wytworzona przez szeroko rozumiane władze publiczne i osoby pełniące funkcje publiczne lub odnosząca się do władz publicznych, a także wytworzona lub odnosząca się do innych podmiotów wykonujących funkcje publiczne w zakresie wykonywania przez nie zadań władzy publicznej i gospodarowania mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa”.

Sąd stwierdził, że adwokatura, którą stanowi ogół adwokatów i aplikantów adwokackich zorganizowana jest na zasadach samorządu zawodowego. Samorząd instytucjonalnie reprezentowany jest przez Izbę adwokacką, która ma osobowość prawną i działa przez swoje organy (np. okręgową radę adwokacką). Jeśli chodzi o jej strukturę wewnętrzną, ciałem ORA jest prezydium rady, w skład którego wchodzą dziekan, wicedziekani, sekretarz (ewentualnie także jego zastępca, jeśli został powołany) oraz skarbnik.

Do zakresu działania okręgowej rady adwokackiej należą wszystkie sprawy adwokatury, których ustawa nie zastrzega organom adwokatury oraz innym organom izb adwokackich, organom zespołów adwokackich lub organom państwowym. Z tego między innymi powodu WSA uznał, że ORA jest podmiotem obowiązanym do udostępniania informacji publicznej.

Ostatecznie WSA stwierdził, że bezczynność nie była dokonana z rażącym naruszeniem prawa. Uwzględniono fakt, że rozpoznanie wniosku skarżącego zajęło ORA blisko miesiąc. Oznacza to, ze że wprawdzie doszło do przekroczenia podstawowego, czternastodniowego terminu na załatwienie wniosku tego rodzaju, ale zarazem sprawa została rozpatrzona w czasie znacznie krótszym od maksymalnego terminu dwumiesięcznego, jaki ustawodawca dopuścił w odniesieniu do spraw skomplikowanych.

Podstawa prawna

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z 29 października 2015 r., sygn. akt IV SAB/Po 119/15