W projekcie nowej ustawy o prokuraturze przepis zezwalający na upublicznianie informacji o toczących się postępowaniach karnych narusza zasadę tajności i zawiera zbyt wiele klauzul generalnych, które pozwolą przekazać niemal każdą praktycznie każdemu - ocenia Krajowa Rada Radców Prawnych.

Chodzi o art. 12 projektowanej ustawy.

Zgodnie z nim, prokurator generalny, prokurator krajowy lub inni upoważnieni przez nich prokuratorzy mogliby przedstawić organom władzy publicznej, a w szczególnie uzasadnionych wypadkach także innym osobom, informacje dotyczące działalności prokuratury, w tym także informacje dotyczące konkretnych spraw, jeżeli mogłyby być one istotne dla bezpieczeństwa państwa i jego prawidłowego funkcjonowania. Jednocześnie prokurator generalny oraz kierownicy jednostek organizacyjnych prokuratury mogliby przekazywać mediom informacje z toczącego się postępowania przygotowawczego lub dotyczące działalności prokuratury, z wyłączeniem informacji niejawnych, mając na uwadze ważny interes publiczny. Realizacja tych uprawnień nie wymagałaby przy tym uzyskania zgody prowadzącego postępowanie przygotowawcze.

Z przygotowanej w Ośrodku Badań, Studiów i Legislacji analizy wynika, że opiniowany przepis pozwalałby w praktyce na ograniczenie tajności postępowania przygotowawczego, bowiem możliwość przekazywania informacji miałaby dotyczyć nie tylko ogólnie rozumianej działalności prokuratury, lecz także konkretnych spraw. Zdaniem OBSiL projektowany przepis idzie w tym zakresie zbyt daleko. Nie został on przede wszystkim należycie określony. "Podstawy udzielania informacji winny być w miarę możliwości precyzyjne, czego projekt nie zapewnia operując pojęciami nieokreślonymi w zakresie tych przesłanek tj. „bezpieczeństwa państwa”, a zwłaszcza „ prawidłowego funkcjonowania państwa”- wynika z analizy.

Uwagę ekspertów OBSiL zwróciła również treść uzasadnienia projektu, w którym stwierdzono, że w wypadkach ujawniania informacji o których mowa powyżej, nie będzie miał zastosowania art. 156 par. 5 kodeksu postępowania karnego. "Prokurator generalny lub upoważniony przez niego prokurator nie ponosiliby więc odpowiedzialności cywilnej i majątkowej za przekazanie rzetelnych i zgodnych z poczynionymi ustaleniami informacji" - czytamy w opinii.

W stanowisku poddano także w wątpliwość brak konieczności uzyskania zgody prowadzącego postępowanie przygotowawcze. Projektowany przepis nie mówi bowiem o tym, czy wymagane jest choćby poinformowanie go o przekazaniu informacji.

Wskazano również, że nieostre jest dziś pojęcie „mediów”, a sama możliwość przekazywania środkom masowego przekazu tego rodzaju informacji wydaje się być dyskusyjne. "Tym bardziej, że kryterium jest niezwykle ocenne, gdyż stanowi je ważny interes publiczny"- czytamy w analizie.

W podsumowaniu OBSiL wskazuje na zbyt ogólnikową, niejasną, operującą nieostrymi pojęciami konstrukcję projektowanego przepisu, który nie może stanowić podstawy do ingerencji w sferę konstytucyjnie zagwarantowanej sfery praw i wolności obywatelskich, gdyż działania oparte na nim będą cechowały się dowolnością ze strony uprawnionego. Podkreślono także, że dawałby on możliwość bezkarnego naruszenia dobrego imienia dowolnie wskazanego człowieka.

Tym samym zgłoszono postulat wykreślenia art. 12 z przedmiotowego projektu, ewentualnie takiej jego zmiany, która uwzględniałaby przedstawione uwagi.

PS/źródło: KIRP