Wiele osób jest ponownie powołanych do pełnienia funkcji członka zarządu spółki z o.o. Kiedy upływa ich kadencja – czyli czas, w którym pełnią funkcję w składzie zarządu – w przypadku gdy w umowie spółki nie określono tego okresu?
Problem ten wyjaśnił Sąd Najwyższy – na przykładzie – w postanowieniu z 8 maja 2015 r. (sygn. akt III CZ 19/15). Otóż członek zarządu spółki z o.o. pełnił funkcję przez cały rok obrotowy 2010. Przy czym osoba ta w okresie od 1 stycznia 2010 r. do 30 czerwca 2010 r. wykonywała obowiązki w ramach poprzedniej kadencji, a od 1 lipca 2010 r. do 31 grudnia 2010 r. w ramach nowej, po ponownym powołaniu do zarządu 30 czerwca 2010 r.
Jeżeli powołanie na kolejną kadencję nastąpiło 30 czerwca 2010 r., ale członek zarządu pełnił obowiązki przez cały 2010 rok, to jego mandat (kompetencja do sprawowania funkcji) wygasł w dniu, w którym odbyło się zgromadzenie wspólników zatwierdzające sprawozdanie finansowe za 2010 rok – uznał Sąd Najwyższy. SN orzekł, że czas pełnienia funkcji w ramach poprzedniej kadencji należy zaliczyć do okresu jej sprawowania w ramach nowej kadencji. Członek zarządu pełnił bowiem obowiązki przez cały 2010 rok. W efekcie ten rok był kolejnym pełnym rokiem obrotowym sprawowania funkcji przez tego członka zarządu. Jego mandat wygasa więc z dniem odbycia zgromadzenia wspólników spółki zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za rok obrotowy, w którym nastąpiło kolejne powołanie (czyli za 2010 r.) – a nie dopiero w następstwie odbycia zgromadzenia wspólników zatwierdzającego sprawozdanie za następny rok obrotowy (2011 r.). Obowiązuje co prawda przepis k.s.h. stanowiący, że mandat członka zarządu wygasa z dniem odbycia zgromadzenia wspólników spółki z o.o. zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za pierwszy pełny rok obrotowy pełnienia funkcji danego członka zarządu. Jednak regulacja ta może wydłużyć okres pełnienia funkcji przez członka zarządu tylko w przypadku pierwszej kadencji. W kolejnych kadencjach następuje względna harmonizacja długości kadencji i mandatu.