Spółka Currenda należąca do Krajowej Rady Komorniczej jest jedną z firm, która stanie się beneficjentem nowelizacji przepisów o e-licytacjach, które wejdą za rok.

Jak donosi "Gazeta Wyborcza", samorząd komorniczy, który zgodnie z nowymi regulacjami ma wskazać wykonawcę do zbudowania systemu e-licytacji, nie zamierza rozpisywać przetargu, bo ma już kandydata. KRK 15 lat temu powołała bowiem spółkę Currenda, która wydaje zbiory przepisów, czasopisma i opracowania naukowe, ale od kilku lat zarabia przede wszystkim na komputeryzacji i informatyzacji sądów. Na razie KRK szuka pieniędzy na pokrycie kosztów budowy i eksploatacji e-licytacji.

EŚ/Gazeta Wyborcza