Blisko 6 mln zł będzie kosztowała aplikacja ogólna, której likwidacja jest już praktycznie przesądzona - poinformowała "Rzeczpospolita".
W lutym 2015 r. Sejm uchwalił zmiany w ustawie o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury, w której zlikwidował aplikację ogólną. A ponieważ nowelizacja nie weszła jeszcze w życie minister, który planował w tym roku ogłosić nabór od razu na aplikacje specjalistyczne, nie mógł tego zrobić. W zamian ustalił limit miejsc na aplikacji ogólnej. Przewidział ich tylko 150 ( najmniej w historii krakowskiej szkoły).
Po co jednak ogłaszać konkurs na aplikację, której likwidację już przesadzono?
Wojciech Hajduk, wiceminister sprawiedliwości w rozmowie z gazetą tłumaczy, że minister nie miał innego wyjścia, bowiem obecnie nie ma podstawy prawnej do zarządzenia naboru na aplikacje specjalistyczne.
PS/źródło:Rzeczpospolita