Jestem wierzycielem spółki z o.o. Postępowanie egzekucyjne prowadzone przeciwko niej nie odniosło rezultatu: na moje konto były przekazywane niewielkie sumy. W tej sytuacji wniosłem pozew o zasądzenie zaległych należności od członków jej zarządu. Zarząd spółki broni się jednak, że egzekucja była prowadzona z ruchomości, a nie z wierzytelności jej przysługujących, i dlatego nie była skuteczna. Ponadto zarzucił mi, że na dzień wniesienia pozwu nie dołączyłem postanowienia komornika o umorzeniu egzekucji z uwagi na jej bezskuteczność. Czy mimo to mam szansę wygrać proces?
Ekspert radzi
Tak, ponieważ bezskuteczność egzekucji może być wykazana na podstawie każdego dowodu, z którego wynika, że spółka nie ma majątku, który pozwoli zaspokoić wierzyciela od członków zarządu (por. wyrok SN z 26 czerwca 2003 r., sygn. akt V CKN 416/01, OSNC 2004/7–8/29). Nie jest zatem konieczne nawet wydanie postanowienia o umorzeniu egzekucji. Wystarczy, by wierzyciel w trakcie procesu uprawdopodobnił, że wszczęcie egzekucji nie doprowadziłoby do pożądanych rezultatów.
Ponadto jak zauważył Sąd Okręgowy w Poznaniu w wyroku z 20 listopada 2014 r. (sygn. akt: X Ga 546/14, www.orzeczenia.ms.gov.pl), ocenie podlega to, czy bezskuteczność egzekucji wobec spółki można stwierdzić na dzień zamknięcia rozprawy. Postanowienie komornika może być więc przedstawione w trakcie postępowania sądowego. Zdaniem poznańskiego sądu okręgowego bezskuteczność egzekucji nie jest stanem niezmiennym, a wobec tego należy ją ustalić najpóźniej w dniu zamknięcia rozprawy w postępowaniu przeciw członkom zarządu prowadzonym na podstawie art. 299 kodeksu spółek handlowych. Decydujące znaczenie dla oceny zasadności powództwa z art. 299 k.s.h. ma zatem stan majątkowy spółki-dłużnika w chwili zamknięcia rozprawy (tak również uznał Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z 21 lutego 2013 r., sygn. akt I ACa 36/13, www.orzeczenia.ms.gov.pl).
Oceny powyższej nie zmienia sam fakt powołania się przez członków zarządu na określone wierzytelności, jakie mają przysługiwać spółce. Nie oznacza to bowiem, że egzekucja, jaka byłaby skierowana do tych składników, okazałaby się skuteczna, co eliminowałoby zasadność powództwa z art. 299 k.s.h. Ciężar dowodu, że taka egzekucja byłaby efektywna, spoczywa na dłużniku, gdyż odpowiedzialność członka zarządu spółki z o.o. opiera się na domniemaniu istnienia szkody i winy tego członka za jej powstanie. Dlatego osoby te, chcąc uwolnić się od odpowiedzialności, muszą w sposób bezsporny udowodnić, że wierzytelności, na jakie się powołują, mogą zaspokoić roszczenie wierzyciela w niniejszym procesie. To bowiem, że potencjalnie środki z nich wynikające mogą wejść do majątku spółki, reprezentantami której są członkowie zarządu, nie jest równoznaczne z rzeczywistym ich pozyskaniem.
Podstawa prawna
Art. 299 ustawy z 15 września 2000 r. – Kodeks spółek handlowych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1030 ze zm.).