Obywatelski projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo budowlane ma ochronić działkowców przed konsekwencjami orzecznictwa sądów administracyjnych, czyli w praktyce rozbiórką altan w rodzinnych ogrodach działkowych. Projekt przygotował Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Stop rozbiórkom altan". Poprawki do niego, w konsultacji z komitetem, zaproponowały Rządowe Centrum Legislacji oraz Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. Rządowe poprawki zleciła premier Ewa Kopacz, która na spotkaniu z działkowcami w listopadzie 2014 r. obiecała, że zostaną one wspólnie opracowane przez stronę rządową i przedstawicieli działkowców.

Wszystko przez to, że styczniu 2014 r. Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) orzekł, że zgodnie z prawem budowlanym altana to budowla o lekkiej konstrukcji, często ażurowej, stawiana w ogrodzie, przeznaczona do wypoczynku i ochrony przed słońcem i deszczem. Wykładnia ta spowodowała - zdaniem autorów obywatelskiego projektu - że wobec działkowca, który wzniósł obiekt o wymiarach zgodnych z prawem budowlanym, ale o konstrukcji niezgodnej z definicją, orzeczono nakaz rozbiórki.

Dlatego celem projektowanych przepisów jest zalegalizowanie obiektów budowlanych wybudowanych na terenach rodzinnych ogrodów działkowych. Najczęściej chodzi o małe, murowane domki, które nie mieszczą się w definicji altany zawartej w orzeczeniu NSA. Takie obiekty - jest ich ok. 900 tys. - nie spełniają parametrów altany, czyli nie powinny znajdować się na działkach. Według prawa są one samowolą budowlaną, co dla ich właścicieli oznacza zagrożenie rozbiórką.

Żeby do tego nie doszło, Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Stop rozbiórkom altan" przygotował projekt zmian w obowiązującym prawie. Rząd, aby wesprzeć inicjatywę obywatelską, zaproponował, żeby altaną działkową był budynek wolno stojący o funkcji rekreacyjno-wypoczynkowej lub inny obiekt spełniający taką rolę. Jego powierzchnia nie może przekraczać 35 m kw., a wysokość 4 m (jeśli dach jest płaski) lub 5 m (jeśli dach jest stromy). Do powierzchni zabudowy nie będzie wliczana powierzchnia tarasu, werandy lub ganku, jeśli ich łączna powierzchnia nie przekracza 12 m kw.

Wszystkie budynki, wybudowane przed wejściem znowelizowanego prawa w życie, które spełnią ustawowe kryteria altany - zostaną uznane za legalne. Za legalizację obiektów nie będzie pobierana opłata legalizacyjna. W przypadku altan już objętych postępowaniami dotyczącymi wydania decyzji o nakazie rozbiórki - postępowania te będą umarzane.

W przypadku wątpliwości czy budynek w ogrodzie spełnia kryteria altany, działkowiec będzie mógł wystąpić do nadzoru budowlanego z wnioskiem o wydanie zaświadczenia potwierdzającego, że domek jest altaną. Za taki wniosek nie będzie pobierana opłata skarbowa. Po otrzymaniu wniosku z odpowiednimi dokumentami, inspektor nadzoru budowlanego na miejscu sprawdzi, czy obiekt spełnia parametry przedstawione w dokumentach. Jeśli organ nadzoru budowlanego potwierdzi zgodność - działkowiec otrzyma zaświadczenie, jeśli odmówi wydania zaświadczenia - właściciel ogrodu będzie miał prawo zaskarżenia tej decyzji.

Jeśli właściciel ma już nakaz rozbiórki obiektu znajdującego się na działce, ale faktyczna rozbiórka jeszcze się nie rozpoczęła, to organ nadzoru budowlanego, który wydał taką decyzję w pierwszej instancji, ma stwierdzić jej wygaśnięcie.

Projekt po pierwszym czytaniu w Sejmie, w grudniu zeszłego roku, trafił do dalszych prac w komisji infrastruktury. Jak poinformowała PAP Aldona Młyńczak (PO), posłanka sprawozdawczyni tego projektu, posłowie komisji nie zdecydowali się na zaproponowanie własnych zmian do projektu nowelizacji. Poparli natomiast rozwiązania wypracowane ze stroną społeczną przez rząd. A to dlatego, że przedstawiciele komitetu potwierdzili przed komisją, że wypracowany z rządem projekt całkowicie ich satysfakcjonuje i rozwiązuje problemy działkowców. Komisja, po uwzględnieniu w projekcie zgłaszanych przez posłów rozwiązań ustalonych w społecznych konsultacjach, rządu zdecydowała, że zarekomenduje Sejmowi przyjęcie nowelizacji ustawy.

Jak poinformowała Młyńczak, sprawozdanie komisji infrastruktury zaplanowano na środę, 4 lutego. W piątek zaś Sejm wypowie się w tej sprawie w głosowaniu.