Jak podkreśla się w uzasadnieniu założeń, Polska wykształciła własny sektor kosmiczny, który zdobył duże doświadczenie, ma realne osiągnięcia i poważny potencjał rozwojowy. Zwraca się też uwagę, że przystąpienie kraju do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) w 2012 r. otwiera dla polskich firm i ośrodków związanych z sektorem nowe możliwości, a z drugiej strony coraz szybciej rośnie u nas zapotrzebowanie na produkty i usługi wykorzystujące np. techniki satelitarne.

W projekcie wskazano, że w momencie przyjęcia Polski do ESA globalne nakłady związane z rozwojem sektora kosmicznego rosły szósty rok z rzędu, a związany z nim rynek stał się jednym z najnowocześniejszych i najbardziej dynamicznie rozwijających się obszarów w krajach wysoko rozwiniętych.

W zakresie prawa kosmicznego obecnie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej obowiązuje prawo europejskie i międzynarodowe. Brak jest natomiast krajowej regulacji dotyczącej działalności kosmicznej.

Potrzebę stworzenia odpowiedniej regulacji uzasadnia się koniecznością wykonania przez Polskę zobowiązań wynikających z podpisanych międzynarodowych traktatów o przestrzeni kosmicznej.

Zakładają one regulację przez prawo krajowe m.in. zasad wyrażania zgody na działalność własnych podmiotów w przestrzeni kosmicznej, reguł prowadzenia krajowego rejestru obiektów kosmicznych i zagadnień dotyczących odpowiedzialności państwa oraz kwestii odszkodowawczych.

Takim rejestrem - według projektu - ma być Krajowy Rejestr Obiektów Kosmicznych. RP ma go prowadzić dla obiektów wypuszczanych w przestrzeń kosmiczną przez polskie podmioty publiczne i prywatne, prowadzące działalność na terytorium kraju.

Zgodnie z obowiązującym prawem międzynarodowym Polska - jako państwo wypuszczające i państwo rejestracji - ponosi odpowiedzialność międzynarodową za działalność w przestrzeni kosmicznej podmiotów, które zarejestrowały swoje obiekty w Krajowym Rejestrze Obiektów Kosmicznych. W świetle regulacji międzynarodowych - niezależnie od tego czy obiekt kosmiczny jest własnością podmiotu publicznego czy prywatnego - Polska posiada pełną jurysdykcję nad nim oraz nad znajdującą się na jego pokładzie załogą, odpowiadając za zgodność ich działań z odpowiednimi regulacjami krajowymi i międzynarodowymi.

Informacje zawarte w rejestrze będą podstawą do uznania kraju za państwo wypuszczające i rejestrujące obiekty kosmiczne, a co za tym idzie do pociągnięcia go do odpowiedzialności za ewentualne wyrządzone przez nie szkody.

Ustawa ma więc wprowadzić obowiązek płacenia przez RP odszkodowań za straty wyrządzone przez polski obiekt kosmiczny w różnych sytuacjach. Wypuszczenie obiektu kosmicznego przez podmiot prywatny - zgodnie z nową regulacją - będzie podlegało ubezpieczeniu od odpowiedzialności cywilnej. Zwolnione z niego będą obiekty, których celem będzie działalność na rzecz interesu publicznego, nauki, badań lub edukacji. W tym wypadku pełną odpowiedzialność poniesie Skarb Państwa.

Planuje się też zapis, mówiący, że jeżeli szkoda została wyrządzona przez obiekt operatora prywatnego, Rzeczpospolita Polska po zapłaceniu odszkodowania państwu trzeciemu, może dochodzić zwrotu poniesionych kosztów do wysokości sumy ubezpieczeniowej.

W intencji Ministerstwa Gospodarki ustawa ma wejść w życie do końca 2015 r.