Jeśli doszło do drobnego zderzenia pojazdów i nie ma ofiar w ludziach (kolizja), konieczne będzie niezwłoczne usunięcie pojazdów z jezdni w celu przywrócenia płynności ruchu oraz ograniczenia niebezpieczeństwa dla innych jego użytkowników. W sytuacji, gdy przesunięcie samochodu nie jest możliwe, należy osygnalizować miejsce zdarzenia za pomocą świateł awaryjnych oraz rozstawić trójkąt odblaskowy.
Jak informuje Agnieszka Rosa z PZU SA, przepisy polskiego prawa nie nakładają na nas obowiązku informowania policji o każdym zdarzeniu drogowym.
- Nie ma obowiązku wzywania policji do drobnej stłuczki. Warto z tego rozwiązania zrezygnować w sytuacji, kiedy sprawca zdarzenia drogowego potwierdzi swoją odpowiedzialność, a następnie sporządzone zostanie „wspólne oświadczenie o zdarzeniu drogowym”. Dokument ten będzie niezbędny do szybkiej likwidacji szkody z OC – wyjaśnia.
Przydatny formularz
Na stronach firm ubezpieczeniowych oraz komend policji dostępne są gotowe formularze ułatwiające spisywanie wyżej wymienionych oświadczeń, dlatego kilka ich egzemplarzy powinniśmy zawsze wozić w naszym samochodzie. Pomoże nam to znacznie usprawnić postępowanie w przypadku zaistnienia zdarzenia drogowego. Co jednak w przypadku, gdy takiego dokumentu zabraknie?
- Jeśli kierowca nie ma przy sobie właściwego formularza, konieczne będzie sporządzenie odpowiedniego oświadczenia. Musi ono zawierać: pełne dane pojazdów i kierujących nimi kierowców, dokładny opisu kolizji wraz z określeniem odpowiedzialności sprawcy, zakresów uszkodzeń pojazdów, potwierdzenia ubezpieczenia OC (z numerem polisy ubezpieczeniowej), podpisów obu kierowców oraz ewentualnych świadków – informuje Agnieszka Rosa.
W celu lepszej dokumentacji zdarzenia, poza sporządzeniem oświadczenia, zaleca się także wykonanie kilku poglądowych fotografii.
- Warto na miejscu sporządzić dokumentację zdjęciową, która będzie obejmowała miejsce zdarzenia oraz zakres uszkodzeń w pojazdach. To zdecydowanie przyspieszy likwidację szkody po zgłoszeniu jej do ubezpieczyciela – radzi Bartosz Jasik, ekspert ds. ubezpieczeń komunikacyjnych w Avivie.
- imię i nazwisko
- adres
- telefon lub e-mail
- sprawdzenie, czy sprawca szkody kierujący pojazdem miał ważne prawo jazdy
- numer polisy ubezpieczeniowej - tu warto sprawdzić czy przedstawiona polisa jest ważna w dniu zdarzenia czy dane pojazdu są zgodne (numer rejestracyjny, marka, model)
- dane pojazdu: marka, model, numer rejestracyjny
- dane dodatkowe: imię, nazwisko albo nazwa + ewentualnie dane teleadresowe właściciela pojazdu, gdy jest to inna osoba niż kierująca pojazdem
Jeśli wypadek, to policja
Jeśli doszło do zdarzenia, w którym są osoby ranne, powinniśmy doprowadzić do zminimalizowania dodatkowego zagrożenia oraz niezwłocznie wezwać służby ratunkowe oraz policję. W takiej sytuacji nie wolno nam przestawiać samochodu.
- Konieczne jest wezwanie policji, ponieważ musi ona ustalić dokładne okoliczności zdarzenia. Oczywiście priorytetem jest ratowanie życia i zdrowia osób poszkodowanych, wezwanie pogotowia ratunkowego, jeśli ktoś ucierpiał – informuje Bartosz Jasik.
Kiedy należy zgłosić szkodę?
Szkodę po wypadku lub kolizji należy zgłosić ubezpieczycielowi jak najszybciej po zaistnieniu zdarzenia. Informując go o zaistniałej sytuacji, należy pamiętać o przedstawieniu wymaganych dokumentów.
- Przy zgłaszaniu szkody (czy to telefonicznie, za pośrednictwem formularza internetowego, czy w placówce) trzeba mieć przy sobie niezbędne dokumenty: dowód osobisty, prawo jazdy, dowód rejestracyjny, polisę ubezpieczeniową oraz wypełnione – najlepiej tuż po kolizji – wspólne oświadczenie – przypomina Agnieszka Rosa.