Organizacje miłośników i dystrybutorów broni ostrzegają, że pod pretekstem deregulacji zawodu rusznikarza rząd próbuje tylnymi drzwiami przyjąć przepisy, które ograniczą dostęp do broni alarmowej niewymagającej obecnie pozwolenia.

Polskie Stowarzyszenie Rusznikarzy i Dystrybutorów Broni, Ruch Obywatelski Miłośników Broni oraz Fundacja Rozwoju Strzelectwa zwracają uwagę, że w ramach tzw. trzeciej transzy deregulacji znalazły się propozycje wprowadzające pozwolenia na broń hukową, niezdolną do miotania pocisków, używaną m.in. w zawodach sportowych oraz dla celów rekreacyjnych. Ich zdaniem sugerowane obostrzenia to absurd, gdyż w większości państw europejskich broń alarmowa jest dostępna bez pozwoleń, a w niektórych w ogóle nie ma statusu broni palnej.

Miłośnicy strzelectwa przestrzegają też, że nowe regulacje mogą doprowadzić do wyhamowania rozwijającego się w Polsce rynku broni.