Decyzja wymierzająca zaległy podatek od auta osobowego sprowadzonego z zagranicy może być wydana tylko na wspólników spółki cywilnej, a nie na nią samą - wyjaśnił WSA w Warszawie. Dodał, że decyzje fiskusa, z których wynikałoby co innego, są z mocy prawa nieważne.

Sprawa dotyczyła przedsiębiorców, którzy sprowadzili samochód i nie zapłacili od niego akcyzy, bo pojazd jest ciężarowy.
Urząd celny uznał jednak, że jest to pojazd osobowy, od którego powinna być zapłacona akcyza według stawki 18,6 proc. Wysokość należnego podatku określił w decyzji wydanej na spółkę.
Po bezskutecznym odwołaniu do izby celnej wspólnicy wnieśli skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Argumentowali, że decyzje organów nie powinny być wydawane wobec spółki cywilnej, bo to nie ona jest podatnikiem akcyzy.
Izba celna odpierała te zarzuty. Wyjaśniła, że skoro ustawa przyznaje podmiotowość spółce cywilnej i uznaje ją za podatnika, to postępowanie powinno się toczyć wobec spółki. Nie zgodził się z tym WSA. Sąd powołał się na utrwalone orzecznictwo NSA potwierdzające, że spółka cywilna nie jest podatnikiem w rozumieniu art. 7 ordynacji podatkowej i art. 13 ustawy o podatku akcyzowym.
WSA przypomniał, że oba przepisy nadają status podatnika tylko osobom fizycznym, prawnym oraz jednostkom organizacyjnym niemającym osobowości prawnej, które dokonują czynności opodatkowanych tą daniną. Spółki cywilnej nie można zakwalifikować do żadnej z tych kategorii – podkreślił sąd. To oznacza – podsumował – że skoro samochód nabyli wspólnicy, a nie spółka cywilna, to wobec nich powinno się toczyć postępowanie podatkowe.
Wyrok nie jest prawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Warszawie z 27 marca 2014 r., sygn. akt V SA/Wa 2214/13. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia