W interesie publicznym jest by kandydaci wstępujący do zawodu adwokata wykazali przed państwową komisją egzaminacyjną wiedzę z zakresu praktyki stosowania prawa oraz co najmniej cztery podstawowe umiejętności niezbędne w zawodzie adwokata: umiejętność przesłuchiwania świadków, umiejętność zrozumienia sytuacji prawnej jednostki i zaproponowania właściwych rozwiązań prawnych, umiejętność sporządzania pism procesowych oraz umiejętność przygotowywania opinii prawnych.
Wskazana przez ustawodawcę wyłącznie testowa forma przeprowadzania państwowego egzaminu adwokackiego zdaniem Naczelnej Rady Adwokackiej sama w sobie nie może być usprawiedliwieniem zaniechania weryfikacji przydatności kandydatów do zawodu w zakresie podstawowych czynności adwokackich.
Znajomość treści przepisów prawnych wśród aplikantów została już sprawdzona podczas egzaminu magisterskiego oraz wstępnego na aplikację i kolejne weryfikowanie wyłącznie tej samej wiedzy – z pominięciem umiejętności posługiwania się nią – nie jest w stanie ocenić rzeczywistego poziomu zdających.
Sprawdzenie wyłącznie znajomości tekstów aktów prawnych nie jest ponadto wystarczającą gwarancją realizacji i zabezpieczenia interesu obywateli i publicznego. Istnieje poważna obawa, że tegoroczny egzamin pod rządami nowej ustawy może weryfikować samą wiedzę teoretyczną, podczas gdy to właśnie umiejętności adwokata mają w praktyce nie mniejsze znaczenie niż jego merytoryczna wiedza o prawie.
– W imię dobra powszechnego, obywateli powinni reprezentować prawnicy dobrze wyszkoleni i dający rękojmię należytego wykonywania zawodu. Część egzaminu sprawdzająca umiejętności praktyczne może zapobiec sytuacjom, w których w salach sądowych już wkrótce mogą pojawić się osoby nie potrafiące posługiwać się prawem. Niezbędne umiejętności powinny być sprawdzone odpowiednim egzaminem – twierdzi Joanna Agacka-Indecka, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.
NRA/KC