Dnia 23 lipca 2009 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę niedoszłego aplikanta adwokackiego, który kwestionował nie poszczególne pytania, ale sam sposób przygotowania i przeprowadzenia egzaminu.

Skarżący uzyskał 154 punkty z egzaminu konkursowego, nie negował jednak oceny komisji egzaminacyjnej, która je obliczała. Podnosił za to, że zespół konkursowy przekroczył swoje uprawnienia przygotowując egzamin o dużym stopniu szczegółowości, trudny, który zdało niecałe 11% przystępujących do testu. Pytania o koszty sądowe czy ustrój sądów wojskowych nie powinny były się pojawić.

W przygotowywaniu egzaminu dopuszczono się manipulacji, stanowi on barierę w wyborze zawodu – twierdził skarżący. Ponadto zwrócił uwagę, że opłata za egzamin może stanowić ukryty podatek, którą to kwestią powinien zająć się Trybunał Konstytucyjny.

Sąd oddalił skargę. Zakres egzaminu konkursowego określony jest w art. 75a ust. 3 Prawa o adwokaturze – zakres ten nie został przekroczony. Kwestia szczegółowości nie jest natomiast kryterium ustawowym, dlatego WSA nie może oceniać pytań pod tym kątem. To, że niewiele osób zdało zeszłoroczny egzamin jest także kryterium pozaustawowym – nie może więc stanowić podstawy do obalenia pytań.

Rozprawa odbyła się w składzie: przewodniczący, sprawozdawca – sędzia WSA Ewa Marcinkowska oraz sędzia WSA Dorota Wdowiak i sędzia WSA Olga Żurawska-Matusiak.

Joanna Kornas

[Wyrok WSA w Warszawie z dnia 23 lipca 2009 r., sygn. akt VI SA/Wa 257/09]

Zobacz także:

WSA: Pytania na aplikację adwokacką-ciąg dalszy

Aplikacja ogólna, sędziowska i prokuratorska

WSA: Pytania na aplikację radcowską poprawne

Błędy na kolokwium rocznym aplikantów adwokackich