Bezpodstawne podważanie przez organ spółki prawdziwości pozytywnego oświadczenia lustracyjnego członka zarządu i zmuszanie go do podania się do dymisji narusza jego dobre imię. Również bank jako osoba prawna, stosując takie praktyki, narusza dobra osobiste

Podczas jednego z posiedzeń rady nadzorczej banku Powszechna Kasa Oszczędności S.A. (PKO BP S.A.), jej prezes poddał pod wątpliwość zwartość treści oświadczenia lustracyjnego złożonego przez wiceprezesa zarządu. Organ stwierdził następnie, iż powyższy dokument jest niezgodny z prawdą, ponieważ istnieje podejrzenie, że wiceprezes zarządu mógł współpracować z organami bezpieczeństwa PRL. Rada nadzorcza złożyła, więc zainteresowanemu alternatywną propozycję, zgodnie z którą mógł zostać przez nią odwołany lub podać się do dymisji . Wiceprezes wybrał drugie rozwiązanie i zrezygnował z pełnionej funkcji. Zaznaczył jednocześnie, iż absolutnie nie zgadza się z działaniami banku i będzie walczył o prawdę. Jego dymisja została upubliczniona w raportach banku.

Urażony działaniami spółki, były wiceprezes zarządu, pozwał ją o naruszenie dóbr osobistych twierdząc, iż prawdziwość jego oświadczenia lustracyjnego została bezpodstawnie zakwestionowana. Narażono na szwank jego cześć i dobre imię. Sąd okręgowy uwzględnił powództwo, nakazując bankowi publikację oświadczenia, w którym przeprasza powoda.

Z powyższym rozstrzygnięciem sądu pierwszej i instancji nie zgodziła się spółka, która podnosiła, iż rada nadzorcza miała prawo odwołać członka zarządu a wszelkie ustalenia, które wówczas zapadały miały zaledwie indywidualny charakter. Ponadto bank nie powinien być pozwanym bo brak jest po jego stronie biernej legitymacji procesowej. Dóbr osobistych nie naruszył PKO SA tylko jego organ.

W odpowiedzi na apelację strona powodowa podniosła, iż ustalenia które zapadły podczas posiedzenia rady nadzorczej nie miały charakteru indywidualnego i odpowiada za nie rada nadzorcza a w związku z powyższym bank, którego jest organem.

Ponadto pełnomocnik powoda zaznaczył, iż jego klient jako adwokat przeszedł przez proces lustracyjny pozytywnie i praktyka banku polegająca na podważaniu prawdziwości jego oświadczenia jest bezprawna.

Sąd apelacyjny w Warszawie nie został przekonany argumentami strony pozwanej i oddalił apelację. W pełni podzielił stanowisko sądu okręgowego.

W ustanych motywach wyroku skład orzeczniczy zaznaczył, iż dobra osobiste tj. dobre imię i cześć, wynikające z art. 23 i 24 kodeksu cywilnego, mogą zostać również naruszone przez osobę prawną. Powyższe twierdzenie jest bowiem zgodne z poglądami doktryny-zaznaczył sąd. W rozpatrywanym przypadku uczyniła to spółka akcyjna poprzez swój organ, za którego działania ponosi odpowiedzialność.

Ponadto sędziowie podkreślili, iż złożone przez byłego prezesa oświadczenie było zgodne z prawdą a dobra osobiste zostały niewątpliwie naruszone poprzez ogłoszenie dymisji powoda a raportach banku, które następnie stały się kanwą do innych publikacji. Naruszanie dóbr było więc powielane.

Wyrok jest prawomocny.

Sygn. Akt VI ACa 450/08

Katarzyna Żółkowska
Zobacz także:

SA : Niewątpliwe naruszenie dóbr osobistych byłego szefa WSI

SA : Sieć handlowa Tesco naruszyła zbiorowy interes konsumentów