Podczas tego samego posiedzenia przedstawiono również sprawozdanie Rady Ministrów z realizacji Krajowego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie w latach 2007-2008.
Rzecznik Praw Dziecka zaapelował o takie doprecyzowanie zapisów projektu, by nie rodziły one wątpliwości, że mogą być nadinterpretowane lub stosowane niezgodnie z dobrem dziecka. „Mamy wreszcie do czynienia z aktem prawnym, który pozwoli na realizację praw ofiary, a nie - sprawcy przemocy domowej. Dzisiaj bowiem jest tak, że to ten, kto jest bity, gwałcony, maltretowany, musi z własnego domu uciekać i z dzieckiem szukać noclegu u znajomych, w noclegowni, a czasem - na ulicy. Konsekwencje prawne i społeczne przemocy domowej powinien ponosić wyłącznie jej sprawca. Konieczne jest więc udoskonalenie systemu prawnego, który zapewniałby nie tylko ściganie sprawców, ale również prawo ich ofiar do ochrony. Dlatego też w przypadkach przemocy domowej najważniejsze jest natychmiastowe odizolowanie sprawcy od ofiary" - powiedział m.in. Marek Michalak.
RPD/AS