Operatorzy telefoniczni czy dostarczający usługi internetowe nie mogą utrudniać konsumentowi rezygnacji z automatycznego przedłużania umowy. Niezgodne z prawem jest także pobieranie dodatkowych opłat za ponowną aktywację usług po ich uprzednim wyłączeniu.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta postanowiła skontrolować przedsiębiorców świadczących usługi telefonii stacjonarnej, dostępu do Internetu oraz telewizji kablowej. Do Infolinii Konsumenckiej napłynęło bowiem wiele skarg, z których wynika, iż abonenci niezwykle często mają kłopoty z operatorami. Głównie skarżą się na trudności z wypowiedzeniem umowy, nienależyte świadczenie usług oraz nierzetelne informowanie o ofercie. W związku z powyższym UOKiK przeanalizował cenniki, regulaminy i warunki oferowane przez największych operatorów: UPC, Dialog, Toya, Aster, Tele2, Netia, Vectra, Multimedia oraz GTS Energis



Większość umów o usługę dostępu do Internetu, telefonii czy telewizji zawiera postanowienia o automatycznym przedłużaniu umowy na czas nieoznaczony. Postanowienia te są zgodne z prawem i nie budzą zastrzeżeń Urzędu. Podczas kontroli UOKiK zakwestionował jednak utrudnianie rezygnacji konsumentom z automatycznego przedłużania umowy. Wątpliwości budzą umowy, które nie przewidują możliwości złożenia oświadczenia o nieprzedłużaniu umowy lub nie precyzują, na jakich warunkach dochodzi do jej automatycznego przedłużenia Zdaniem Urzędu automatyczne przedłużenie możliwe jest jedynie na warunkach aktualnie obowiązujących – po wcześniejszym dostarczeniu ich konsumentowi.

Ponadto badając umowy Prezes UOKiK zwróciła również uwagę na warunki, które mogą istotnie finansowo obciążać konsumentów. Wątpliwości budzą praktyki polegające na różnicowaniu wysokości opłaty pobieranej za zmianę taryfy w zależności od posiadanego abonamentu .Według Prezes UOKiK pobierana opłata ma charakter jednorazowy, dotyczy zapłaty za dokonanie tej samej czynności – zmiany taryfy i nie powinna rekompensować operatorowi utraconych korzyści, jakie osiągnąłby gdyby abonent nadal korzystał z wyższego abonamentu.

Prezes Urzędu zakwestionowała także postanowienia, w których operatorzy zastrzegali sobie prawo do dodatkowych opłat za ponowną aktywację lub włączenie usług po ich uprzednim zawieszeniu lub wyłączeniu. W przypadku, gdy abonent nie opłaca terminowo rachunków, operator może żądać zapłaty odsetek za czas opóźnienia. Jednak naliczanie dodatkowo opłat – w tym za ponowną aktywację – zdaniem Urzędu jest przerzucaniem kosztów przedsiębiorców na konsumentów i jest niezgodne z prawem.









W przypadku działalności operatorów związanej ze świadczeniem usług internetowych i telewizyjnych za szczególnie uciążliwe UOKiK uznał praktyki operatorów telewizyjnych polegające na zmianie oferty programowej w dowolny sposób, arbitralne zastępowanie wykupionego kanału innym, przy jednoczesnym utrudnianiu abonentom rezygnacji z umowy Przedsiębiorcy o wprowadzanych zmianach programowych informują nierzetelnie, dając abonentom bardzo krótki czas na rezygnację z kontraktu. Zmiana oferty programowej w związku z wystąpieniem nawet niezależnych od przedsiębiorcy przyczyn, powinna zawsze gwarantować konsumentowi możliwość wypowiedzenia umowy bez ponoszenia dodatkowych kosztów.

UOKiK/KZ