Terminarz meczów piłki nożnej nie może być chroniony prawem autorskim, jeżeli przy jego tworzeniu nie ma miejsca na swobodę twórczą. A sam fakt, że jego powstanie wymagało od autora znacznego nakładu pracy i dużych umiejętności nie uzasadnia sam w sobie objęcia go ochroną prawa autorskiego- orzekł Trybunał Sprawiedliwości UE.

Trybunał orzekł przede wszystkim, że ochrona prawa autorskiego przyznana dyrektywą w sprawie ochrony prawnej baz danych dotyczy „struktury” bazy danych a nie jej „zawartości”. Ochrona ta nie obejmuje samych danych. W rezultacie wysiłek intelektualny, a także umiejętności wykorzystane przy tworzeniu danych, nie mogą zostać uwzględnione w ramach oceny, czy możliwe jest objęcie bazy danych, która je zawiera ochroną prawa autorskiego ustanowioną w dyrektywie.

W rezultacie w opinii Trybunału wysiłek ten i te umiejętności nie mają w żadnym razie znaczenia dla dokonania oceny, czy możliwe jest objęcie terminarzy meczów piłki nożnej ochroną prawa autorskiego ustanowioną w dyrektywie.

Zobacz: ETS: Odwołanie lotu może rodzić roszczenie o zadośćuczynienie

Trybunał zauważył ponadto,że fakt, że stworzenie bazy danych wymagało ze strony jej autora znacznego nakładu pracy i dużych umiejętności nie może jako taki uzasadniać ochrony tej bazy danych prawem autorskim, jeżeli ten nakład pracy i te umiejętności nie odznaczają się jakąkolwiek oryginalnością w wyborze lub uporządkowaniu tych danych.

Zobacz: ETS: Fotografia portretowa jest chroniona prawem autorskim

Trybunał dodał, że zasady tworzenia terminarzy jeżeli nie są one uzupełnione elementami świadczącymi o oryginalności w wyborze lub uporządkowaniu danych zawartych w tych terminarzach, nie są wystarczające, aby wskazane terminarze mogły być objęte ochroną prawem autorskim ustanowioną w dyrektywie.

Źródło:www.curia.pl

Zobacz także:

ETS orzekł w sprawie zakazu sprzedaży produktów przez Internet

ETS w sprawie zakresu ochrony znaków towarowych w UE