Rząd przyjął projekt nowelizacji Kodeksu cywilnego, przedłożony przez ministra sprawiedliwości, w którym zaproponowano nowe regulacje dotyczące tzw. urządzeń przesyłowych.

Chodzi o urządzenia służące do doprowadzania lub odprowadzania płynów, pary, gazów, energii elektrycznej, urządzenia infrastruktury telekomunikacyjnej, a także urządzenia przeznaczone do prowadzenia ruchu kolejowego, tras tramwajowych, transportu linowego, linii trolejbusowych oraz inne. W projekcie przyjęto, że urządzenia te wchodzą w skład przedsiębiorstwa z chwilą, gdy przedsiębiorca przyłączył je w sposób trwały do swojej sieci.

Zobacz: Nowy rząd wybrany - dziś zaprzysiężenie

Najważniejsza zmiana polega na doprecyzowaniu przepisów, że o własności urządzeń przesyłowych przesądzi to, kto poniósł koszty ich budowy.

Nowela określa, iż jeśli koszty budowy urządzeń przesyłowych poniósł przedsiębiorca, to będą one jego własnością, także po trwałym połączeniu ich z cudzą nieruchomością, a przed przyłączeniem do własnej sieci.

Ponadto zmienione przepisy precyzują sytuację gdy koszty budowy urządzeń przesyłowych poniósł właściciel nieruchomości z którą trwale je połączono. W takiej sytuacji, jeżeli przedsiębiorca przyłączył je do własnej sieci, właściciel może żądać od przedsiębiorcy nabycia do nich praw własności.

Zobacz: Prezydent w Senacie: Debata towarzysząca pracom nad nowym prawem jest niezbędna

Z kolei w sytuacji, gdy koszty budowy urządzeń przesyłowych poniosła inna osoba aniżeli przedsiębiorca przesyłowy lub właściciel nieruchomości, to urządzenia te stanowią jej własność także po trwałym połączeniu z cudzą nieruchomością.

W projekcie nowelizacji zaproponowano także odrębną regulację w odniesieniu do budynków i budowli, które służą wyłącznie do korzystania z urządzeń przesyłowych. Ustalono, że obiekty te, wzniesione przez przedsiębiorcę na nieruchomości obciążonej służebnością przesyłu, będą jego własnością. Natomiast jeżeli zostaną wzniesione przez właściciela nieruchomości lub inną osobą, właściciel może żądać, by przedsiębiorca nabył je za wynagrodzeniem z kolei inna osoba może natomiast żądać zwrotu nakładów od właściciela nieruchomości.

Zgodnie z projektem, ustanowienie służebności przesyłu powinno następować nie tylko z uwzględnieniem interesu społeczno-gospodarczego, ale i interesu właściciela nieruchomości. Chodzi o to, aby służebność stanowiła jak najmniejsze obciążenie gruntów, na których są lub mają być zainstalowane urządzenia przesyłowe.

Zobacz: Zmiany w ustawie o zgromadzeniach - inicjatywa prezydencka

Nabycie służebności przesyłu przez zasiedzenie

W projekcie nowelizacji ustawy zaproponowano rozwiązanie dotyczące nabycia służebności w drodze zasiedzenia. Przyjęto, że możliwe będzie doliczenie do czasu zasiedzenia służebności przesyłu okresu posiadania służebności nieprzekraczającego połowy czasu posiadania, który jest niezbędny do nabycia służebności przesyłu przez zasiedzenie. A więc w zależności od dobrej lub złej wiary posiadacza służebności – okres ten wynosić będzie 10 lub 15 lat.

PS/źródło:KPRM

Zobacz także:

Reforma systemu emerytalnego w expose premiera

Rząd ''zamrozi'' sędziowskie i prokuratorskie pensje