Dobra osobiste nie mogą być naruszone przez umieszczenie w powieści z gatunku politicial fiction obraźliwych określeń, gdyż nie należy odnosić postaci w niej opisanych do postaci rzeczywistych.

W sądzie apelacyjnym zapadł wyrok w sprawie byłego członka Młodzieży Wszechpolskiej, który pozwał dawnego przewodniczącego organizacji o naruszenie jego dóbr osobistych poprzez umieszczenie w książce pt. „Za niebieską kurtyną-Polacy na tropie masonów” obraźliwego dla zainteresowanego opisu. Sędziowie oddalili apelację, twierdząc iż jej zarzuty są niezasadne. W ustnym uzasadnieniu skład orzeczniczy podkreślił, że wspomniana książka jest powieścią za gatunku politicial fiction i występuje w niej zupełnie inny kontekst sytuacyjny. W związku z powyższym nie należy odnosić postaci i sytuacji w niej zawartych do postaci i sytuacja rzeczywistych. Autor być może czerpał inspirację z życia ale nie można podnosić, że miał na uwadze konkretna osobę. Zatem pozwany, którego zdaniem jest on przedstawiony w utworze o fikcyjnej fabule jako pacjent zakładu dla obłąkanych, niesłusznie utożsamia się z ta postacią. Jego dobra osobiste nie zostały naruszone i nazbyt wrażliwie podchodzi on do wszelkich zapisów związanych z jego osobą. Zarzut skarżącego, iż sąd poprzedniej instancji nie ustalił prawdziwej tożsamości autora książki, który pisze pod pseudonimem także jest niezasadny. Skoro bowiem nie doszło do naruszenia dóbr osobistych nie było konieczności badania czy autor powieści jest rzeczywiście byłym przewodniczącym młodzieży wszechpolskiej.