Minister Administracji i Cyfryzacji Michał Boni, odmówił wpisu do Rejestru kościołów i innych związków wyznaniowych Kościoła Latającego Potwora Spaghetti.

W ocenie Ministra Administracji i Cyfryzacji nie budzi wątpliwości, iż do Rejestru wpisana może zostać wyłącznie wspólnota religijna, która zgodnie z art. 2 ust 1 ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania, jest tworzona w celu wyznawania i szerzenia wiary religijnej.

Minister Administracji i Cyfryzacji podziela jednocześnie opinię biegłych, iż doktryna Kościoła „zdradza w sposób zdecydowany cechy parodii doktryn już istniejących, a zwłaszcza chrześcijaństwa, zmierzając do ośmieszenia lub podważenia pewnych idei/prawd wiary, które mogą budzić sprzeciw u niewierzących".

Jak zauważył minister Boni "samo parodiowanie nie jest niczym nagannym ani zakazanym, ale w tym wypadku widać, iż jest to podstawowy cel rozważanej tu grupy". W jego ocenie "można więc domniemywać, iż grupie tej nie tyle chodzi o stworzenie własnej doktryny oraz łączenie wokół niej grona wyznawców celem powołania do życia jakiejś nowej gminy wyznaniowej lecz – o ośmieszenie zasad obowiązujących w religii chrześcijańskiej". "W rzeczywistości mamy tu więc do czynienia z czymś w rodzaju anty-religii”- podkreślił.

Zobacz: TK umarza postępowanie w sprawie zwrotu mienia Kościołowi katolickiemu

Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji odmówiło wpisu, zarazem licząc na to, iż oceny ewentualnej przewagi wymiaru formalno ­– administracyjnego nad wymiarem związanym z oceną wskazującą na zastrzeżenia co do meritum sprawy, dokona Sąd Administracyjny, którego decyzję pierwszej instancji organ rejestrowy przyjmie do wykonania.

PS/źródło:MAC

Zobacz także:

SO: Fundacja Zielone Światło musi przeprosić za wpisanie znaku SS w logo Allegro