W dniu 21 lipca 2010 roku w Warszawie odbyła się konferencja nt. „Przemiany własnościowe w Polsce, prywatyzacja, pseudoprywatyzacja, a teraz nacjonalizacja?” z udziałem prof. Leszka Balcerowicza oraz dr Wiktora Wojciechowskiego.

Organizatorem spotkania była Fundacja Forum Obywatelskiego Rozwoju- FOR. Podczas konferencji zaprezentowano najnowszą analizę Fundacji FOR pt. „Prywatyzacja – wciąż niewykorzystane szanse”.

Czym jest prywatyzacja?

Prywatyzacja to proces przenoszenia władzy nad przedsiębiorstwami od polityków w ręce prywatnych właścicieli. Głównym jej celem jest odpolitycznienie gospodarki, a w rezultacie poprawa produktywności majątku należącego do przedsiębiorstw państwowych oraz wzmocnienie podstaw do szybkiego wzrostu gospodarczego.

Jak wynika z danych OECD, w Polsce skala wpływu państwa na działalność przedsiębiorstw jest jedną z najwyższych w porównaniu do wszystkich krajów rozwiniętych. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza „rozwój gospodarczy naszego państwa jest równoznaczny z jego prywatyzacją”.

Polska gospodarka potrzebuje przyspieszenia odpolitycznienia przedsiębiorstw z kilku powodów. Przede wszystkim prywatni właściciele zarządzają przedsiębiorstwami znacznie lepiej o efektywniej. Blokowanie prywatyzacji doprowadziło wiele firm do bankructwa. Kontrola NIK wykazała, że co trzecia spółka, którą zaczęto prywatyzować w latach 1991-1995, i w której Skarb Państwa miał jeszcze pakiety mniejszościowe była w 2008 roku w stanie upadłości lub likwidacji.

Ponadto przychody ze sprzedaży państwowych firm stanowią znaczący, (ale przejściowy) ratunek dla sektora finansów publicznych. Im większe będą przychody ze sprzedaży państwowych przedsiębiorstw, tym w mniejszym stopniu deficyt finansów publicznych trzeba będzie finansować dodatkową emisją obligacji skarbowych.

Przyśpieszenie prywatyzacji- zwiększenie przychodów?

Według raportu Fundacji FOR całkowite przychody z prywatyzacji wynosiły najwięcej, bo aż 72, 5 mld zł w latach 1998-2001. W 2006-2007 - 2,8 mld zł. Obecnie planuje się, że w latach 2008-2011 wyniosą one 40.5 mld zł.

Od trzech lat obok prawdziwej prywatyzacji, na szeroką skalę prowadzi się w Polsce tzw. pseudoprywatyzację. Polega ona na zbywaniu akcji i udziałów w państwowych spółkach innym podmiotom zależnym od państwa.

W 2008 roku, aż 2/3 przychodów z ich sprzedaży resort uzyskał od innych państwowych firm, których działalność w praktyce nadzoruje.

Jak wskazuje FOR przykładowymi transakcjami pseudoprywatyzacyjnymi w 2008 roku były:

-zakup przez PGE mniejszościowych pakietów akcji Elektrowni Turów oraz Kopalni Węgla Brunatnego w Bełchatowie,

-zakup przez Eneę mniejszościowego pakietu akcji Elektrociepłowni Białystok.

W 2009 roku pseudoprywatyzacja stanowiła już ¼ przychodów Skarbu Państwa.

Przewidywane rezultaty rzeczywistego przyśpieszenia procesu prywatyzacji.

Według raportu przygotowanego przez dr Wiktora Wojciechowskiego, gdyby rząd przyjął bardziej śmiały plan prywatyzacji na najbliższe 3-4 lata, to przychody ze sprzedaży udziałów w państwowych firmach wynosiłby w granicach 67-75 mld zł. W efekcie potrzeby pożyczkowe państwa zmniejszyłyby się o ok. 5 % PKB. Dzięki temu wzmocniłyby się siły rozwojowe gospodarki i ograniczono by wpływ państwa na przedsiębiorstwa. Aby osiągnąć taki rezultat rząd musi skoncentrować się na sprzedaży udziałów w kilku największych spółach:

-Po pierwsze w większym stopniu dokonanać sprywatyzowania sektora elektroenergetycznego.

-Po drugie Skarb Państwa mógłby ograniczyć swoje udziały do maksymalnie 20% w tzw. spółkach strategicznych, czyli PKO, BP, PZU, PKN Orlen, Lotos, PGNiG, KGHM. Aby zachować nadzór nad nimi resort skarbu mógłby dodatkowo wprowadzić zmiany w ich statutach, które zmniejszą wykonywanie praw z akcji przez jednego akcjonariusza i podmioty powiązane do 20% głosów. Skarb Państwa mógłby uzyskać wtedy 35-39 mld zł.

Co jeszcze?

Dodatkowe miliardy z prywatyzacji rząd mógłby uzyskać sprzedając (nie tylko majątek, nad którym prowadzi nadzór resort skarbu), ale i też majątek nadzorowany przez innych ministrów. Zdaniem FOR prywatyzacja powinna dotknąć: kopalnie, spółki sektora obronnego, spółki transportowe. Wielkim zasobem majątku jest także mienie powojskowe oraz ziemia państwowa.

Podsumowując należy stwierdzić, że w Polsce pomimo 20 lat transformacji gospodarczej, proces prywatyzacji państwowych firm nie został zakończony. Jego przyspieszenie powinno być jednym z priorytetów polityki państwa.

Źródło: Raport Fundacji FOR „Prywatyzacja – wciąż niewykorzystane szanse”.

Roksana Pieróg