Rzecznik Praw Obywatelskich, dr Janusz Kochanowski, wystąpił do Ministra Sprawiedliwości w sprawie
braku w treści art. 185a i art. 185b K.p.k. wystarczającej gwarancji ochrony dzieci przed powtórną wiktymizacją, której ofiarą stają się zeznając w charakterze świadków (często także będących pokrzywdzonymi).

Wobec faktu, że przesłuchanie dziecka potęguje krzywdę, której już doświadczyło w wyniku przestępstwa i to niezależnie, czy zostało uznane za jego ofiarę, czy, jak we wskazanej sprawie, wyłącznie za świadka przestępstwa, Rzecznik podniósł m.in. następujące kwestie:

1. Przepisy Kodeksu postępowania karnego nie wprowadzają wymogu obowiązku
informowania dziecka w sposób adekwatny do jego rozwoju intelektualnego,
o przysługujących mu prawach, takich jak prawo do odmowy zeznań w przypadku, gdy
np. osobą podejrzaną jest jego mama.
2. Unormowania art. 185 a i 185 b K.p.k. nie nakładają na organy postępowania obowiązku
przesłuchiwania w warunkach dla dziecka przyjaznych. Z sygnałów, które docierają
do Rzecznika wynika, że nie korzysta się powszechnie z możliwości przesłuchania dzieci
we własnych domach i nawet nie przewiduje się możliwości zapytania dziecka, gdzie chce
być przesłuchane i kto powinien w tej czynności mu towarzyszyć. Problemem jest też
tworzenie tzw. przyjaznych pokoi przesłuchań dzieci w budynkach sądów i komisariatów
Policji.
3. Nie ma też ustawowego obowiązku wcześniejszego przygotowywania dziecka do udziału
w tej czynności przez psychologa, a dziecko nie ma gwarancji z nim kontaktu
po przesłuchaniu.
4. Dzieci-ofiary czy świadkowie handlu ludźmi nie mogą być przesłuchane w trybie art. 185a
i 185b K.p.k.
5. Organy procesowe mogą dowolnie uznawać, czy dziecko-świadek drastycznego
w przebiegu przestępstwa zostanie przesłuchane w trybie art. 185 b K.p.k. czy też nie.
















RPO