Nie ma mowy o odrębnym budżecie eurolandu ani nawet o powołaniu odrębnego mechanizmu dla strefy euro - tak szef rządu podsumował nocne negocjacje unijnych przywódców na szczycie w Brukseli.

Odrębny budżet dla eurolandu rodził obawy co do podziału Europy i uszczuplenia puli pieniędzy w kasie dla całej Unii.

Premier zaznaczył, iż „będą trwały poszukiwania, za które odpowiedzialny jest przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy, pewnych pomysłów związanych z takimi mechanizmami dedykowanymi tylko dla strefy euro."

Zobacz: Unia uruchamia europejskie inicjatywy obywatelskie

Unijni przywódcy uznali, że debata wokół budżetu dla strefy euro nie będzie związana z negocjacjami dotyczącymi wieloletnich ram finansowych.

- Tutaj, tak jak się spodziewaliśmy, głównie premier brytyjski twardo stawiał sprawę, ale zapisy, jakie uzyskaliśmy, są z punktu widzenia Polski lepsze niż moglibyśmy się spodziewać - stwierdził.

PS/źródło:KPRM

Zobacz także:

EMS i pakt fiskalny zgodne z niemiecką konstytucją

Premier: Europejski nadzór bankowy głównie dla państw strefy euro