Do RPO wpływają skargi osób wezwanych do sądu w charakterze świadka, które czują się pokrzywdzone zbyt niską kwotą zwrotu kosztów stawiennictwa, ponieważ często nie pokrywa ona utraconego z tego powodu zarobku.

Obowiązujące przepisy opierają się na zasadzie, że koszty stawiennictwa świadka są zwracane w określonym zakresie, do ustalonej przez ustawę wysokości - nawet wówczas, gdy koszty poniesione przez świadka są wyższe.

W kontekście obowiązujących regulacji w wielu wypadkach okazuje się, że kwota zwracana świadkowi nie stanowi właściwego ekwiwalentu za utracony przez niego w danym dniu zarobek. Budzi to znaczne niezadowolenie świadków, którzy pragną dopełnić obowiązku zeznawania, jednak nie rozumieją dlaczego powinni „dopłacać" do procesu, który nie dotyczy ich praw i obowiązków.

Zdaniem RPO to, czy świadek będzie chętnie współpracował z wymiarem sprawiedliwości, zależy również od tego, czy „ciężar" związany z obowiązkami świadka nie będzie nadmierny. Jednocześnie podkreślenia wymaga fakt, iż zbyt duże wydatki związane ze stawiennictwem świadka mogą zniechęcać strony postępowania do zgłaszania dowodów.

Zobacz: RPO w sprawie statusu prawnego ucznia

W ocenie RPO nie wydaje się celową propozycja, aby gwarantować świadkowi zwrot wszelkich kosztów stawiennictwa, niezależnie od ich skali. Jednak warto rozważyć, czy kwota wskazana w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 4 lipca 1990 r., art. 85 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz w projekcie ustawy przedstawionym przez Senat nie jest określona w zbyt niskiej wysokości.

Można rozważyć, czy bardziej racjonalnym punktem odniesienia dla określenia wysokości zwrotu kosztów stawiennictwa świadka nie powinna być np. kwota przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej w roku poprzednim. Jest to wskaźnik stosowany przez ustawodawcę dla określenia wielu kwot, które powinny pozostawać w relacji z wynagrodzeniem pracowniczym- zauważa RPO.

Zobacz: RPO: Status osoby kończącej aplikację musi zostać uregulowany

Tymczasem wskaźnik stosowany obecnie przez ustawodawcę dla zrekompensowania utraconych zarobków świadka, który kształtuje się na poziomie 4,6% kwoty bazowej dla osób, o których mowa w art. 5 pkt 1 lit. a) ustawy z dnia 23 grudnia 1999 r. z założenia jest niższy niż płaca dzienna, obliczona na podstawie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej.

W związku z powyższym nawet osoba, która zarabia przeciętną płacę w gospodarce narodowej, a także osoba zarabiająca kwotę znacznie niższą, nie ma prawa do zwrotu pełnej kwoty utraconego zarobku. Taka regulacja zasad zwrotu kosztów stawiennictwa postrzegana jest przez wielu obywateli za niesprawiedliwą- zauważa Rzecznik.

Zastępca RPO zwrócił się do Ministra Sprawiedliwości z prośbą o zajęcie stanowiska w tej sprawie.

PS/źródło:RPO

Zobacz także:

RPO: Potrzebne zmiany w systemie stanowienie prawa

RPO chce uregulowania kwestii zawieszenia postępowania po skierowaniu pytania do TK