Obecnie Prezes Urzędu prowadzi 9 postępowań wyjaśniających dotyczących spółdzielni. Trzy inne niedawno się zakończyły stwierdzeniem naruszenia prawa.
Prezes UOKiK stwierdziła, że pozycji dominującej nadużyła Spółdzielnia Mieszkaniowa im. B. Chrobrego w Łodzi i Konstantynowska Spółdzielnia Mieszkaniowa w Konstantynowie Łódzkim. Natomiast Spółdzielnia Mieszkaniowa w Grudziądzu stosowała praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów.
Zobacz: Zgoda UOKiK na przejęcie kopalni Konin i Adamów
Postępowanie przeciwko SM w Łodzi zostało wszczęte we wrześniu 2011 roku, a wobec konstantynowskiej SM w lutym 2012 roku. W obu przypadkach podstawą do podjęcia działań były zawiadomienia przedsiębiorców telekomunikacyjnych, którym odmówiono zgody na rozpoczęcie świadczenia usług odbioru telewizji kablowej i dostawy Internetu.
W toku postępowania Prezes Urzędu ustaliła, że obie spółdzielnie od przedsiębiorców, którzy chcieli świadczyć usługi na ich terenie, wymagają zebrania pisemnych zgód wszystkich właścicieli- co było warunkiem nieuzasadnionym. W praktyce działania spółdzielni najdotkliwiej odczuli mieszkańcy, którzy zostali pozbawieni wyboru najlepszej cenowo oraz jakościowo oferty szerokiego kręgu przedsiębiorców- ocenia Urząd.
Zobacz: UOKiK: Reklama gry wprowadziła konsumentów w błąd
Postępowanie przeciwko SM w Grudziądzu zostało wszczęte w kwietniu 2012 roku. Wątpliwości Prezes Urzędu wzbudza m.in. warunek nakładający na abonentów podwójne kary za opóźnienia w spłacie: odsetki oraz dodatkową opłatę za ponowne podłączenie. Zgodnie z prawem, zabronione jest pobieranie podwójnych sankcji od dłużników- przypomina Urząd.
Ponadto Prezes UOKiK ma zastrzeżenia do postanowienie błędnie informującego, że konsument odstępujący od umowy z powodu podwyżki cen musi zwrócić przyznaną ulgę. Zgodnie z prawem, w takiej sytuacji przedsiębiorca nie może żądać od konsumenta zwrotu bonifikaty.
Decyzje wobec SM im. B. Chrobrego w Łodzi oraz Konstantynowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Konstantynowie Łódzkim nie są ostateczne – przedsiębiorcy odwołali się do sądu. SM w Grudziądzu nie skorzystała z tej możliwości i zapłaciła karę.
PS/źródło:UOKiK
Zobacz także: