Zdaniem sądów administracyjnych, NSA oraz WSA w Warszawie, nie ma przepisów uniemożliwiających podejście do egzaminu adwokackiego przed ukończeniem 3,5 letniej aplikacji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie ponownie rozpatrywał sprawę w zakresie sprzeciwu odnośnie wpisu na listę adwokatów.

Skarżący przed ukończeniem aplikacji, zdał egzamin adwokacki, z którego uzyskał pozytywną ocenę. Został, więc wpisany na listę adwokatów. Minister Sprawiedliwości wniósł sprzeciw wobec takiej decyzji organu korporacyjnego w Częstochowie. Sąd administracyjny, do którego wpłynęło odwołanie od decyzji MS uznał, że Minister Sprawiedliwości miał prawo podważyć wpis na listę adwokatów osoby, która faktycznie nie ukończyła 3, 5-letnie aplikacji. Skarżący wniósł skargę kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który 7 lutego 2008 uchylił wyrok I instancji i przekazał do ponownego rozpatrzenia.

Decyzję swoją NSA uzasadnił tym, że ocena czy aplikant może przystąpić do egzaminu adwokackiego w terminie wcześniejszym (tj. przed upływem 3,5 letniej aplikacji) należy do organu korporacyjnego. Organ korporacyjny uznał, że skarżący zrealizował program aplikacji adwokackiej i był gotowy podejść do egzaminu w terminie wcześniejszym. Decyzja taka zapadła nie tylko w stosunku do niego, ale także do innych aplikantów. Jednakże tylko wobec skarżącego MS wniósł skargę. Strona skarżąca wielokrotnie podkreślała kwestię nierównego traktowania aplikantów przez MS. Pełnomocnik skarżącego wniósł o uchylenie decyzji w całości.

Sąd przychylił się do wniosków strony skarżącej, uchylił zaskarżoną decyzję i zasądził od MS pokrycia kosztów procesu. WSA w Warszawie, uwzględniając skargę skarżącego uzasadnił, że organy samorządu adwokackiego mają prawo decydować o swoich sprawach, czyli m.in. o egzaminie adwokackim, jako zdarzeniu kończącym aplikację. Sąd uznając racje skarżącego podkreślił, że nie ma przepisów, które zabraniają zdawanie egzaminu adwokackiego przed ukończeniem aplikacji. Według Sądu Minister Sprawiedliwości podejmując decyzję o sprzeciwie, która miała charakter uznaniowy nie rozpoznał sprawy dokładnie. Zarzuty skarżącego tym bardziej były zasadne gdyż miał on prawo poczuć się nierówno traktowany.

Syg.akt: VI S.A./Wa 727/08

Anna Sergiej