Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu dwukrotnie skazał Polskę za naruszenie Europejskiej Konwencji. Skarb państwa będzie musiał wypłacić dwojgu skarżącym w sumie blisko pięć tysięcy euro zadość uczynienia.



Obie sprawy dotyczą opieszałości władz administracji państwowej. Mieszkanka Łomży wystąpiła do władz miasta o odszkodowanie za zabraną w latach pięćdziesiątych nieruchomość. Na ostateczną decyzję kolejnych instancji sądów czekała ponad piętnaście lat. Sędziowie Trybunału jednogłośnie stwierdzili naruszenie przez Polskę artykułu konwencji, który gwarantuje obywatelom prawo do przeprowadzenia procesu w rozsądnym czasie.

Podobny wyrok Trybunał orzekł w sprawie skargi o odszkodowanie za parcelę zabraną na rzecz miasta przez dzielnicę Wola w Warszawie. Na wydanie decyzji sądy administracyjne potrzebowały blisko dziesięciu lat. Choć obie sprawy zostały przegrane w polskich sądach, Trybunał przyznał skarżącym po 2400 euro zadośćuczynienia za poniesione straty moralne związane z opieszałym postępowaniem polskiego wymiaru sprawiedliwości.

ETPCz/AS

Zobacz także:

TK: Zmiany granic gmin i powiatów są zgodne z konstytucją

Trybunał o wymogach formalnych upoważnienia do wydawania rozporządzeń