Neonet może przejąć Avans Północ, a Procter&Gamble część majątku spółki Sara Lee. Prezes UOKiK zgodziła się również na transakcje na rynku mleczarskim oraz importu i dystrybucji win.

Uczestnicy pierwszej koncentracji – Neonet i Avans Północ prowadzą m.in. hurtową i detaliczną sprzedaż sprzętu AGD i RTV. W wyniku planowanej transakcji Neonet przejmie kontrolę nad Avans Północ – sprawowaną dotychczas przez cypryjską spółkę APN Holdings Capital Limited. UOKiK prowadzi ponadto dwa inne postępowania w sprawie przejęcia przez Neonet spółek: Avans Południe oraz Avans Centrum-Wschód.

Zielone światło otrzymała również transakcja pomiędzy Procter&Gamble i Sara Lee. Procter&Gamble jest spółką notowaną na światowych giełdach. Jest właścicielem takich marek jak: Pantene, Gillette, Pampers czy Wella. Sara Lee zajmuje się m.in. produkcją i dostawą kosmetyków, napojów oraz wyrobów piekarskich. Koncentracja będzie polegać na przejęciu przez Procter&Gable części spółki Sara Lee zajmującej się produkcją i sprzedażą odświeżaczy powietrza Ambi Pur.

Prezes UOKiK wyraziła również zgodę na połączenie dwóch spółdzielni mleczarskich: Spomlek oraz Elbląskiej Spółdzielni Mleczarskiej. Przedsiębiorcy zajmują się m.in. przetwórstwem mleka oraz wyrobem serów. Po dokonaniu transakcji na rynku działał będzie jeden podmiot – Spomlek.

Ponadto Invinments Holding może przejąć spółkę AN.KA Dystrybucja. Przejmujący – Invinments Holding zajmuje się prowadzeniem działalności powierniczej. Należy do grupy kapitałowej HAL Trust – spółki do niej należące działają m.in. na rynkach sprzedaży sprzętu optycznego oraz aparatów słuchowych. AN.KA Dystrybucja jest importerem i dystrybutorem wina oraz innych alkoholi.

Po przeprowadzeniu postępowań antymonopolowych Prezes Urzędu uznała, że koncentracje nie doprowadzą do istotnego ograniczenia konkurencji na terenie Polski. Zgodnie z przepisami transakcja podlega zgłoszeniu do urzędu antymonopolowego, jeżeli biorą w niej udział przedsiębiorcy, których łączny obrót w roku poprzedzającym przekroczył 1 mld euro na świecie lub 50 mln euro w Polsce.

UOKiK/AS