NIK skontrolował działania administracji publicznej w zakresie zapobiegania otyłości wśród dzieci. Z raportu wynika, iż środki zaradcze podejmowane przez szkoły i administrację publiczną są nieskuteczne, a dla wielu gmin wciąż ważniejsze jest to, ile zarabiają szkolne sklepiki, niż to, jaką żywność oferują.

W Polsce przybywa dzieci dotkniętych problemem nadwagi i otyłości. Już 18 proc. uczniów zmaga się z tym narastającym problemem cywilizacyjnym. NIK skontrolowała działania administracji publicznej oraz szkół w zakresie zapobiegania nadwadze i otyłości u dzieci i młodzieży szkolnej. Kontrolą objęto lata 2009 - 2011.

Tylko w dwóch szkołach na 52 skontrolowane, nie stwierdzono przypadków nadwagi i otyłości wśród uczniów. W pozostałych placówkach problem narasta, pomimo formalnie podejmowanych działań zapobiegawczych.

Zobacz: NIK: Istnieje konieczność doprecyzowania zasad finansowania badań klinicznych

W 87 proc. szkół prowadzących sklepiki oraz 75 proc. posiadających automaty spożywcze oferowano produkty o niskiej wartości odżywczej, niezalecane przez dietetyków np. chipsy, słodkie napoje gazowane, napoje energetyzujące, podczas gdy aż 1/3 szkół nie zapewniała uczniom możliwości zjedzenia obiadu.

Jak podkreśla NIK sklepiki z żywnością fast food znajdowały się także m.in. w czterech z ośmiu szkół posiadających tytuł „Szkoła promująca zdrowie”. W żadnej ze skontrolowanych gmin rada nie skorzystała z prawa do podjęcia uchwały wycofującej ze szkolnych sklepików produkty o niskiej wartości odżywczej. Nie podjęto także działań ograniczających zainteresowanie dzieci tego typu żywnością.

Zobacz: Pomoc rodzinom zastępczym w opinii NIK

Jak wynika z raportu sklepiki z produktami zaliczanymi wyłącznie do zdrowej żywności funkcjonowały jedynie w 16 proc. skontrolowanych szkół.

Podejmowane przez gminy i szkoły próby propagowania zdrowego stylu życia wśród dzieci i młodzieży są najczęściej niespójne, przypadkowe, doraźne i dlatego nieskuteczne - ocenia NIK. Samorządy głównie rozbudowywały bazę sportowo-rekreacyjną oraz organizowały imprezy sportowo-turystyczne.

PS/źródło:NIK

Zobacz także:

NIK: Polskie przedszkola są przepełnione

NIK w sprawie egzekucji alimentów