Prezes UOKiK nałożyła na Polską Korporację Finansową Skarbiec karę ponad 1,2 mln zł za stosowanie praktyk wprowadzających w błąd i sprzecznych z ustawą o kredycie konsumenckim.
Postępowanie przeciwko PKF Skarbiec zostało wszczęte po napływających do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wielu skargach od poszkodowanych konsumentów.
UOKiK ustalił, że tylko w latach 2007-2009 PKF Skarbiec zawarł kilka tysięcy umów przy czym konsumenci w większości przypadków odstąpili od zawartych kontraktów.
Zobacz: UOKiK pozywa do sądu operatorów sieci komórkowych
Podczas prowadzonego od października 2010 roku postępowania Urząd przeanalizował umowy o kredyt konsumencki. Wątpliwości Urzędu wzbudziły informacje udzielane przez spółkę m.in. na początkowym etapie starania się o przyznanie pożyczki. Jak ustalił UOKiK,PKF Skarbiec podaje nieprawdziwe informacje m.in. o całkowitym koszcie pożyczki obliczając go zawsze od kwoty 8 tys. zł. Prawo dopuszcza taką możliwość, ale tylko wtedy, gdy kredytodawca nie zna kwoty pożyczki. Tymczasem, konsument, podpisując umowę z PKF Skarbiec, od razu deklarował ile pieniędzy pożyczy i na jak długo. W takim przypadku, zgodnie z przepisami, całkowity koszt kredytu, w tym rzeczywista roczna stopa oprocentowania, nawet na wstępnym etapie powinny być obliczone od wysokości pożyczki, o którą wnioskuje klient, a nie od ustalonej przez kredytodawcę dowolnie kwoty.
Zobacz: UOKiK wykrył zmowy cenowe na rynku usług turystycznych
Urząd ustalił także, że spółka, zawierając umowę pożyczki, pomija lub przekazuje nierzetelne informacje na temat sposobu jej zabezpieczenia – konsument ostatecznie nie wie, czy będzie mógł je spełnić.
Prezes UOKiK uznała, że PKF Skarbiec, podając nieprawdziwe informacje dotyczące warunków pożyczki, wprowadza konsumentów w błąd. Konsument, uzyskując nieprawdziwe informacje o m.in. całkowitym koszcie kredytu, mógł zainteresować się ofertą PKF Skarbiec. Gdyby miał rzetelne informacje, mógłby nie zawierać umowy. Normalną reakcją klientów była chęć wycofania się z niekorzystnej oferty. Rezygnacja z pożyczki, na którą, jak ustalił UOKiK, decydowała się większość klientów PKF Skarbiec, wiązała się z utratą wpłaconej opłaty przygotowawczej. W konsekwencji, opłata przygotowawcza jest więc dodatkowym i nieuzasadnionym dochodem PKF Skarbiec.
Ponadto UOKiK uznał, że niezgodne z prawem jest przyznawanie sobie przez PKF Skarbiec prawa do pobierania opłaty przygotowawczej od kwoty wnioskowanej, a nie udzielonej pożyczki. Jak wykazało przeprowadzone postępowanie,konsumenci chcący pożyczyć pieniądze byli obciążani kosztami wyliczonymi od wysokości pożyczek, o które się ubiegali – często wyższymi niż w rzeczywistości zostały im udzielone.
Zastrzeżenia wzbudziły również nieprawdziwe informacje przekazywane konsumentom, o tym, że umowy PKF Skarbiec są zgodne z obowiązującymi przepisami. Informacje te pojawiły się we wzorcach umów i miały przekonać klientów o profesjonalizmie spółki.
Za stosowanie praktyk wprowadzających w błąd i sprzecznych z ustawą o kredycie konsumenckim spółka została ukarana sankcją finansową w wysokości 1 219 454 zł. Mając na względzie ochronę interesów konsumentów, Prezes UOKiK nakazała natychmiastową zmianę praktyk niezgodnych z prawem.
PS/źródło:UOKiK
Zobacz także: