Parlament Europejski zdecydował o losach ACTA. Podczas głosowania przeciw umowie było 478 europarlamentarzystów, poparcie uzyskała u zaledwie 39.

Ponadto wniosek o to, by z ACTA poczekać na rozstrzygnięcie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości został odrzucony 420 głosami, za było 255 europosłów.

Decyzja PE o przyjęciu ACTA była elementem koniecznym - ale nie wystarczającym - do tego, by umowa weszła w życie. Umowę ratyfikować bowiem musiałyby także wszystkie państwa członkowskie UE, a tymczasem do tej pory umowę podpisało 22 państwa z 27. Co więcej pięć z nich w tym Polska, Republika Czeska, Bułgaria, Rumunia i Łotwa zawiesiło jej ratyfikację.

Zobacz: Śląscy adwokaci przeciwko ACTA

W toku prac w Parlamencie Europejskim rząd polski podtrzymywał stanowisko, by umowę w kształcie wynegocjowanym przez Komisję Europejską odrzucić i przeprowadzić głębszą debatę na tematy związane z tematyką praw autorskich i własności intelektualnej. Zdaniem Polski konieczna jest bowiem umowa społeczna, dotycząca nie tylko własności intelektualnej, ale i prywatności w sieci i nowych modeli biznesowych.

PS/źródło:MAC

Zobacz także:

GIODO: Podpisanie ACTA jest niebezpieczne

RPO interweniuje w sprawie ACTA