Unia Europejska opublikowała kolejną edycję dorocznego raportu dotyczącego zatrzymań celnych towarów podrobionych i pirackich na terenie Unii Europejskiej. Eksperci Baker & McKenzie zwracają uwagę na konieczność zamian w prawie w przedmiotowym zakresie, w szczególności podnoszą kwestię możliwości zastosowania procedury uproszczonej w sytuacji „porzucenia” przez importera towarów podrobionych.

Z raportu wynika, że w zeszłym roku odnotowano 43 500 przypadków zatrzymań towarów podrobionych i pirackich, obejmujące ponad 118 milionów produktów. Liczba ta po raz pierwszy jest niższa w porównaniu z latami poprzednimi – w 2008 roku było to 49 000 zatrzymań.

Wśród przechwyconych towarów najwięcej jest papierosów i wyrobów tytoniowych (w sumie 35%), a także metek do markowych ubrań (13%) i leków (10%). Z raportu wynika również, iż coraz większy jest udział zatrzymanych podróbek dóbr codziennego użytku (szampony, pasty do zębów, zabawki, czy urządzenia gospodarstwa domowego) przy jednocześnie mniejszym niż w ubiegłych latach udziale dóbr luksusowych. Spadła również ilość zatrzymanych płyt CD/DVD, co może być rezultatem powszechnego rozwoju dygitalizacji oraz dostępności utworów muzycznych i audiowizualnych w Internecie. Chiny pozostają na czele listy państw, z których pochodzą podróbki (64%).

Podobnie jak w latach poprzednich, najczęściej naruszanym prawem własności intelektualnej są znaki towarowe. W 2009 roku 90% zatrzymanych towarów oznaczonych była podrobionymi znakami towarowymi. Co do samej procedury zatrzymywania towarów podrobionych i pirackich przez organy celne należy podkreśli fakt, że w roku 2009 została złożona rekordowo wysoka ilość wniosków o ochronę celną. Z raportu wynika również, że nowe państwa członkowskie Unii, w tym Bułgaria i Rumunia, odnotowały istotny wzrost ilości zatrzymanych podróbek. „Ta statystyka świadczy o tym, że naruszyciele wciąż próbują wykorzystać mniejsze doświadczenie nowych członków Unii w egzekwowaniu celnej ochrony własności intelektualnej. Raport pokazuje, że przez nowe kraje przerzucane są na rynek Unii duże ilości podróbek, z pominięciem dotychczas bardzo skutecznej służby celnej w Niemczech czy Holandii” – uważa Tomasz Koryzma, radca prawny, partner w kancelarii Baker & McKenzie.

„Wyniki corocznych raportów pokazują, że interesy właścicieli praw własności intelektualnej z roku na rok są lepiej chronione, a wykrywalność towarów podrobionych i pirackich w Unii wzrasta. Wyjątkowo w roku 2009 odnotowano spadek ilości zatrzymanych towarów, co można tłumaczyć spowolnieniem obrotu gospodarczego, choć niekonieczne. Tym bardziej potrzebna jest nowelizacja przepisów unijnych, będących podstawą do działań organów celnych skierowanych przeciwko towarom podejrzanym o naruszenie praw własności intelektualnej. Komisja Europejska podjęła w tej sprawie pierwsze kroki przeprowadzając konsultacje publiczne, których celem jest wymiana doświadczeń zainteresowanych stron, a docelowo przygotowanie propozycji zmian do Rozporządzenia (WE) 1383/2003.” – mówi Julia Bonder-Le Berre, aplikant radcowski w kancelarii Baker & McKenzie. „Dla przedsiębiorców szczególnie ważne jest to, aby nowe przepisy dawały podstawę do kompletnej ochrony przysługujących im praw własności intelektualnej, a w rezultacie chroniły przed miliardowymi szkodami, które ponoszą każdego roku z powodu wprowadzania na teren Unii towarów podrobionych i pirackich” – dodaje Julia Bonder-Le Berre.

Komisja Europejska już pod koniec maja zakończyła zbieranie stanowisk i obecnie pracuje nad kształtem nowego Rozporządzenia, które ma zastąpić Rozporządzenie (WE) 1383/2003, będące aktualnie podstawą prawną do zatrzymań celnych towarów podejrzanych o naruszenie praw własności intelektualnej.

„Jednym z podstawowych problemów wymagających pilnego uregulowania jest kwestia zatrzymań celnych towarów znajdujących się w tranzycie z państwa trzeciego przez terytorium Unii do innego państwa trzeciego. Rozporządzenie (WE) 1383/2003 nie daje jednoznacznej odpowiedzi, czy zakres uprawnień przyznanych organom celnym obejmuje prawo do podejmowania działań w stosunku do towarów podrobionych będących w tranzycie. Zapewne oczekiwane w tej sprawie orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości będzie miało decydujące znaczenie na to, w którą stronę powinny pójść zmiany legislacyjne” – dodaje Julia Bonder - Le Berre z kancelarii Baker & McKenzie

Jak wynika z praktyki prawników kancelarii Baker & McKenzie wśród problemów wymagających uregulowania jest m.in. kwestia możliwości zastosowania procedury uproszczonej, która pozwala na zniszczenie towarów bez konieczności wszczynania postępowania sądowego, w sytuacji „porzucenia” przez importera towarów podrobionych. Z tym wiąże się problem kosztów składowania towarów w przypadku ich nie zniszczenia przez importera, które co do zasady ponosi w tej chwili właściciel praw własności intelektualnej. Dodatkowo, istnieje potrzeba dostosowania aktualnych procedur przewidzianych Rozporządzeniem (WE) 1383/2003 do rozwijającego się procederu regularnego zamawiania przez Internet małych ilości towarów podrobionych i pirackich i przesyłania ich pocztą do UE. Ten proceder w ostatnim czasie stał się najpopularniejszym sposobem dystrybucji podróbek.

Praktyka Własności Intelektualnej kancelarii Baker & McKenzie składa się z 19 prawników specjalizujących się w doradztwie z zakresu: egzekwowania praw własności intelektualnej, praw autorskich, ochrony danych osobowych, prawa reklamy oraz nowych technologii. Członkowie zespołu prowadzą skomplikowane sprawy związane z ochroną znaków towarowych, prawem autorskim oraz patentami. Zarządza portfelem liczącym 1800 znaków towarowych koncernu Unilever, prowadzi również projekty ochrony praw własności intelektualnej dla firm takich jak Sony, Hewlett- Packard, Apple czy Calvin Klein. Jest to największa praktyka tego obszaru branżowego w Polsce. Praktyka Własności Intelektualnej Baker & McKenzie jest m.in. liderem kategorii w rankingach Legal 500 oraz Chambers Europe.