Posłowie zaproponowali, aby postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności orzeczeniom sądu lub referendarza sądowego oraz ugodom zawartym przed sądem było wydawane przez umieszczenie na tytule egzekucyjnym, bez potrzeby spisywania odrębnej sentencji.
– Dawny uproszczony tryb nadawania klauzuli wykonalności orzeczeniom sądowym polegał na umieszczeniu pieczęci na tytule egzekucyjnym, bez wydawania postanowienia o jej nadaniu. Funkcjonował przez wiele lat i nie wywoływał wątpliwości – przyp0mina Rafał Fronczek, prezes Krajowej Rady Komorniczej.
Dopiero Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z 22 listopada 2010 r. (sygn. akt P 28/08) stwierdził niezgodność z konstytucją przepisu ujętego w rozporządzeniu ministra sprawiedliwości z 23 lutego 2007 r.
– Regulamin urzędowania sądów powszechnych (Dz.U. nr 38, poz. 249). Dopuszczał on możliwość nadania klauzuli wykonalności bez wydawania oddzielnego postanowienia. Wyjątek dotyczył jedynie przypadków, gdy osoba, na rzecz której, albo przeciwko której miała być nadana klauzula, nie była wymieniona w tytule egzekucyjnym jako uprawniona lub zobowiązana albo też gdy tytuł egzekucyjny został wydany w elektronicznym postępowaniu upominawczym.

Wierzyciel na postanowienie czeka kilka dni, a dłużnik ma szanse ukryć majątek

– Trybunał Konstytucyjny nie zakwestionował samego stosowania trybu uproszczonego, lecz tylko uregulowanie go w przepisach wykonawczych zamiast w przepisach kodeksu postępowania cywilnego – wskazuje Rafał Fronczek.
Wyrok spowodował jednak duże zamieszanie, ponieważ poszczególne sądy reprezentowały różne opinie co do tego, czy trzeba wydawać oddzielne postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności. Pojawiały się więc rozbieżne orzeczenia i w praktyce nadawanie klauzuli w formie pieczęci przystawionej na kopii wyroku zostało zastąpione sporządzaniem odrębnej sentencji postanowienia o nadaniu klauzuli wykonalności.
– Wadą obecnego rozwiązania jest przede wszystkim to, że wierzyciel na wydanie postanowienia czeka kilka dni, a w tym czasie dłużnik ma szanse ukryć swój majątek. W dodatku praktyka dalszego postępowania z tym postanowieniem w poszczególnych sądach jest różna: niektóre doręczają je wierzycielowi i dłużnikowi, i w ten sposób uprzedzają dłużnika o możliwości wszczęcia egzekucji. Są też sądy, które takie postanowienie zamieszczają w aktach sprawy, a to również oznacza, że dłużnik może do niego sięgnąć – zauważa sędzia Waldemar Żurek z Krajowej Rady Sądownictwa.
Zarzutów do obowiązującej procedury jest więcej. „Zdarza się, że komornicy nie honorują tytułów wykonawczych zaopatrzonych w klauzulę wykonalności nadaną w trybie uproszczonym” – twierdzą autorzy projektu nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego.
Ich zdaniem zmiany przyczynią się do zmniejszenia obciążenia sądów i referendarzy sądowych.
– Moim zdaniem zasadne jest przywrócenie poprzednio obowiązujących zasad, co – zgodnie z orzeczeniem trybunału – wymaga takiej zmiany k.p.c. – konkluduje Rafał Fronczek.

Etap legislacyjny
Projekt przed pierwszym czytaniem