Zabicie żurawia czy handel szympansami może skończyć się dla sprawcy więzieniem. Kara pozbawienia wolności grozi także za szkody ekologiczne, które spowodują duże zniszczenia w środowisku.
Na pięć lat więzienia narazi się osoba, która spowoduje takie zanieczyszczenie wody, powietrza czy ziemi, które przyczyni się do obniżenia jakości środowiska na danym terenie. W takiej sytuacji dolna granica kary wyniesie minimum trzy miesiące. Sankcje w takim wymiarze będą także, gdy szkoda ekologiczna spowoduje zagrożenie dla zdrowia ludzi. Takie kary wprowadzi nowelizacja kodeksu karnego, którą bez poprawek przyjął Senat. Trafi ona teraz do podpisu prezydenta.

Odpowiedzialność firmy

Nowelizacja kodeksu karnego określa, że przedsiębiorcy za spowodowane szkody ekologiczne będą surowiej karani niż pozostałe osoby. W przypadku gdy do zanieczyszczenia dojdzie w wyniku działalności np. zakładu produkcyjnego, który musi mieć pozwolenie na korzystanie ze środowiska, kara wyniesie nawet osiem lat więzienia. Jeżeli okaże się, że działanie było nieumyślne, to maksymalna kara wyniesie trzy lata pozbawienia wolności.
Co do zasady kary będą tym wyższe, im poważniejsza będzie szkoda spowodowana środowisku. Jeżeli dojdzie do dużych zniszczeń w świecie roślinnym i zwierzęcym lub w dużym stopniu zostanie obniżona jakość wody, powietrza czy ziemi, to kara pozbawienia wolności wyniesie od sześciu miesięcy do ośmiu lat. W sytuacji gdy okaże się, że zanieczyszczenie doprowadzi do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu człowieka, czyny takie zostaną zagrożone sankcją od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Ochrona przyrody

Nowelizacja zmienia także kary w ustawie o ochronie przyrody. Po tym jak zmiany wejdą w życie, za zabicie chronionych zwierząt będzie groziło od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Kara taka będzie grozić za zabicie szympansa, orangutana, czyli zwierząt chronionych na całym świecie. Podobnie będzie jednak w przypadku żurawi, które m.in. występują w Polsce. Na karę od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia narazi się także osoba, która będzie posiadała takie chronione okazy lub nimi handlowała.
Maksymalnie na pięć lat pozbawienia wolności narażą się także ci, którzy zniszczą lub będą posiadać chronione rośliny. Także handel takimi okazami roślin jest zagrożony karą pozbawienia wolności.
Nowela określa, że tylko za nieumyślne zabijanie, przechowywanie czy handel chronionymi okazami zwierząt i roślin będzie niższa kara – do dwóch lata pozbawienia wolności. W takim przypadku można też liczyć na grzywnę czy karę ograniczenia wolności.
10 lat pozbawienia wolności – to maksymalna kara, jaka będzie grozić za zanieczyszczenie środowiska, które spowoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu człowieka