Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przyjęło rezolucję, w której zaliczyło Polskę do dziewięciu państw, które nie wywiązują się z obowiązku niezwłocznego wdrażania wyroków trybunału w Strasburgu do swojego porządku prawnego.
Do Strasburga nagminnie trafiają te same nierozwiązane problemy, a skarżący, którzy uzyskali wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, mają problemy z respektowaniem go przez krajowe instytucje.
Polska nie rozwiązała problemu przewlekłości postępowań przed sądami i urzędami. Nie radzi sobie z problemem nadmiernej długości stosowania tymczasowego aresztowania. W Strasburgu zarejestrowanych jest ponad 760 spraw polskich wskazujących na problemy implementacyjne. Na czarnej liście obok Polski znalazły się inne państwa, które nie potrafią rozwiązywać poważnych systemowych problemów: Bułgaria, Grecja, Włochy, Mołdawia, Rumunia, Rosja, Turcja i Ukraina.
Nierespektowanie wyroków polega na podtrzymywaniu stanów prawnych, które trybunał uznał za sprzeczne z konwencją, lub na uniemożliwianiu skarżącym dochodzenia praw w wyniku uzyskania pozytywnego dla nich wyroku. W konsekwencji wyrok trybunału może okazać się martwy. Jeżeli państwo nie wyciąga z niego wniosków i nie podejmuje działań naprawczych, to narusza swoje zobowiązania międzynarodowe. Podaje w wątpliwość skuteczność i efektywność europejskiego systemu ochrony praw człowieka. Dlatego Zgromadzenie Parlamentarne RE przedstawiło Polsce rekomendację, w której wezwało do przyjęcia odpowiednich mechanizmów i procedur efektywnego nadzoru nad wykonywaniem przez państwo wyroków ETPC. Zaapelowało o wykonanie rekomendacji z 2008 r. wzywającej do zapewnienia skutecznych procedur w celu efektywnego wykonywania orzeczeń ETPC.
Ostatnio Sąd Najwyższy w uchwale składu 7 sędziów z 30 listopada 2010 r. (sygn. akt III CZP 16/10) zajął stanowisko, że ostateczny wyrok ETPC, w którym stwierdzono naruszenie prawa do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez sąd, zagwarantowanego w art. 6 ust. 1 konwencji, nie stanowi podstawy wznowienia postępowania cywilnego. Tymczasem w postanowieniu z 17 października 2007 r. (sygn. I PZ 5/07) przyjął, że wyrok trybunału uznający, że doszło do naruszenia prawa strony do rzetelnego procesu sądowego, może stanowić okoliczność uzasadniającą wznowienie postępowania z powodu jego nieważności, a regułę tę należy stosować nawet wtedy, gdy postępowanie nie zakończyło się wyrokiem, lecz postanowieniem o charakterze formalnym. Wątpliwości nie ma natomiast w procedurze karnej. Art. 540 par. 3 kodeksu postępowania karnego pozwala wznowić postępowanie na korzyść oskarżonego, gdy potrzeba taka wynika z rozstrzygnięcia organu międzynarodowego działającego na mocy umowy międzynarodowej ratyfikowanej przez Polskę. Ubiegłoroczna nowelizacja prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi wprowadziła możliwość wznowienia postępowania, gdy potrzeba taka wynika z rozstrzygnięcia organu międzynarodowego.