Ograniczenie działalności grup przestępczych handlujących narkotykami, monitorowanie sprzedaży tzw. dopalaczy, internetowe portale edukacyjne, zwiększenie nakładów NFZ na terapię - to główne założenia rządowego programu, który ma pomóc w walce z narkomanią.

Krajowy Program Przeciwdziałania Narkomanii na lata 2011-2016 został we wtorek przekazany do konsultacji społecznych.

Szacunkowa liczba osób używających narkotyków w Polsce wynosi pomiędzy 100 tys. a 125 tys., natomiast uzależnionych od opiatów (m.in. morfiny) szacuje się na 25 tys.

Autorzy programu podkreślają, że działania odpowiednich służb mają przede wszystkim pozbawiać grupy przestępcze zysków finansowych pochodzących z przestępczości narkotykowej. Wiąże się to z ograniczeniem zjawiska "prania brudnych pieniędzy" oraz wdrożeniem skutecznych procedur związanych z konfiskowaniem mienia pochodzącego z przestępstwa.

Funkcjonariusze przejdą specjalistyczne szkolenia dotyczące m.in. likwidowania nielegalnych laboratoriów i ograniczenia krajowej produkcji amfetaminy. Program przewiduje, że szczególna uwaga w kolejnych latach będzie poświęcona monitorowaniu rynku nowych substancji psychoaktywnych - tzw. dopalaczy. Ma zająć się tym Zespół Oceny Ryzyka, działający przy międzyresortowej Radzie do spraw Przeciwdziałania Narkomanii.

Mają zostać stworzone internetowe portale edukacyjne dotyczące problemu narkotyków i narkomanii. Będą one adresowane do młodzieży, profesjonalistów i rodziców. Zaplanowano także prowadzenie kampanii edukacyjno-informacyjnych z wykorzystaniem środków masowego przekazu, informujące o ryzyku związanym z używaniem narkotyków. Akcja informacyjna będzie prowadzona też w klubach, dyskotekach i na imprezach masowych.

Zwiększona mają zostać nakłady finansowe Narodowego Funduszu Zdrowia na świadczenia zdrowotne udzielane w ambulatoryjnych placówkach leczenia uzależnienia. Ma zostać także poprawiony dostęp do terapii i programów leczenia chorób zakaźnych, w szczególności spowodowanych zakażeniem HIV, HCV. Nie podano jednak żadnych szczegółów.

W programie czytamy, że wyniki ostatnich badań ogólnopolskich wskazują na stabilizację lub nawet spadek rozpowszechnienia używania narkotyków wśród młodzieży szkolnej. Jednak nadal znaczna część ma do czynienia z narkotykami; wśród nielegalnych substancji najbardziej rozpowszechnione są konopie indyjskie.

W ciągu ostatnich 12 miesięcy używało ich blisko 11 proc. uczniów w wieku 15-16 lat i 17,4 proc. uczniów w wieku 17-18 lat. Na drugim miejscu znajdują się leki uspokajające i nasenne przyjmowane bez przepisu lekarza (uczniowie młodsi - 7,1 proc., uczniowie starsi - 9 proc.). Na trzecim miejscu wśród uczniów z młodszej grupy znajdują się substancje wziewne (3,5 proc.), a w starszej grupie - amfetamina, używana przez 4,4 proc. badanych.

Polska jest jednym z głównych producentów amfetaminy. Według ostatnich danych w naszym kraju odnotowano wzrost liczby przestępstw dotyczących produkcji, obrotu i przemytu służących do jej wytworzenia prekursorów. Przez terytorium Polski przebiegają główne szlaki przemytu.