- Fajerwerki świąteczne mogą odpalać tylko osoby pełnoletnie i tylko one mogą je kupić
- Bez pozwolenia urzędu wojewody można sprzedawać tylko materiały pirotechniczne z oznakowaniem NWP
- Za sprzedaż petard bez wymaganej koncesji grożą sankcje nawet do 10 lat pozbawienia wolności
Fajerwerki świąteczne mogą odpalać tylko osoby pełnoletnie i tylko one mogą je kupić Bez pozwolenia urzędu wojewody można sprzedawać tylko materiały pirotechniczne z oznakowaniem NWP Za sprzedaż petard bez wymaganej koncesji grożą sankcje nawet do 10 lat pozbawienia wolności
Co roku przypominamy, że sprzedaż niepełnoletnim fajerwerków lub petard jest przestępstwem i każdy, kto dopuszcza się takiego czynu, może trafić do więzienia nawet na dwa lata. Zachęcamy do zgłaszania policji lub straży zaobserwowanych faktów sprzedaży fajerwerków nieletnim - mówi Grażyna Puchalska z Komendy Głównej Policji.
Nawet 10 lat więzienia
Przedsiębiorca, który chce w okresie świątecznym sprzedawać fajerwerki, może to zrobić dopiero po spełnieniu pewnych wymogów. W przeciwnym razie może mu nawet grozić kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności. Nabywanie, przechowywanie lub używanie materiałów wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego (czyli po prostu fajerwerków) z reguły wymaga uzyskania pozwolenia wojewody. Pewna grupa takich materiałów o mniejszej sile rażenia jest wyłączona z takiego obowiązku.
Wyroby te mają oznaczenie literowe NWP. Ich dokładny wykaz znajduje się w rozporządzeniu ministra gospodarki i pracy w sprawie wykazu wyrobów pirotechnicznych, na których nabywanie, przechowywanie lub używanie nie jest wymagane uzyskanie pozwolenia (Dz.U. z 2005 r. nr 158, poz. 1329). Należą do nich m.in. niektóre petardy, większość zimnych ogni, konfetti i kapiszony.
- W 2006 roku wykryliśmy 177 sprawców przestępstw polegających na nielegalnym obrocie środkami pirotechnicznymi - podkreśla Grażyna Puchalska.
Uważaj co kupujesz
- Wyroby pirotechniczne powinny być właściwie opakowane, tak by były zabezpieczone przed działaniem czynników zewnętrznych, mogących spowodować ich uszkodzenie, zniszczenie bądź samoczynne zadziałanie. Na opakowaniu powinny widnieć informacje dotyczące instrukcji obsługi, nazwy wyrobu, ilości sztuk oraz nazwy i adresu importera, ewentualnie producenta - mówi Anna Janiszewska z Głównego Inspektoratu Inspekcji Handlowej.
Na osobach sprzedających fajerwerki ciążą także inne obowiązki. Powinni przede wszystkim odpowiednio zabezpieczyć towar przed kradzieżą i dostępem osób nieupoważnionych. Ponadto wyroby te należy przechowywać w miejscach do tego przeznaczonych, na półkach, regałach, tak by uniemożliwić przypadkowe przemieszczanie się, jak też deformację pod wpływem zbędnego nacisku.
- Co roku są przeprowadzane czynności sprawdzające w celu wyeliminowania z obrotu wyrobów pirotechnicznych niespełniających wymogów bezpieczeństwa oraz niewłaściwie oznaczonych - mówi łódzki inspektor z Inspekcji Handlowej.
Przed tegorocznym sylwestrem Inspekcja Handlowa przebadała 222 partie wyrobów pirotechnicznych u 8 hurtowników i 13 importerów. Zastrzeżenia miała do 23 partii (nie miały wymaganych ostrzeżeń, nazw lub danych przedsiębiorcy). Obecnie trwa kontrola u detalistów.
Zawsze z polską instrukcją
Kupując fajerwerki, trzeba zwrócić uwagę na ich oznakowanie. Musi być ono w języku polskim. Konsument powinien też dostać jasną informację określającą sposób odpalenia petardy. Jeżeli z instrukcji wynika, że rakieta powinna być wbita w ziemię bądź wystrzelona z butelki, a nie ma kijka, to nie powinniśmy jej kupować, a już na pewno nie odpalać jej z ręki - wyjaśnia Anna Janiszewska.
Fajerwerki można sprzedawać praktycznie w każdym miejscu przeznaczonym do handlu.
- Nie ma ograniczeń, które by mówiły, że fajerwerki i petardy muszą być sprzedawane wyłącznie w placówkach zamkniętych - stwierdza Anna Janiszewska.
Materiały pirotechniczne sprzedawane na powietrzu są jednak często narażone na przemoknięcie. Może to sprawić, że petarda nie będzie odpalała prawidłowo. W takich przypadkach niektórzy próbują za wszelką cenę uruchomić ładunek, a to może prowadzić do groźnych wypadków.
- Jak pokazuje praktyka, tzw. wypadki z fajerwerkami najczęściej zdarzają się na skutek błędów ludzkich. Z reguły jest to niewłaściwe obchodzenie się z gotowymi fajerwerkami, używanie środków nieprzeznaczonych do zabawy i niedopuszczalne manipulowanie przy środkach pirotechnicznych - podkreśla Grażyna Puchalska z KGP.
ADAM MAKOSZ
Podstawa prawna
■ Ustawa z 22 czerwca 2001 r. o wykonywaniu działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym (Dz.U. nr 67, poz. 679 z późn. zm.).
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama