Urzędnicy zbyt często nadużywają niekonkurencyjnych trybów udzielania zamówień. Brak konkurencji to większe ryzyko wzrostu cen kontraktów zawartych przez administrację. Za omijanie procedury przetargowej grożą kary finansowe i unieważnienie umowy.
Urzędnicy wciąż zbyt chętnie udzielają publicznych zleceń bez otwartych przetargów. Aby ograniczyć nadużycia, Urząd Zamówień Publicznych opracował projekt nowych wytycznych w sprawie zasad stosowania niekonkurencyjnych trybów udzielania zamówień publicznych. Trafił on do uzgodnień międzyresortowych.
– Tę inicjatywę należy ocenić pozytywnie – uważa Agnieszka Chwiałkowska, prawnik w zespole prawa zamówień publicznych WKB Wierciński, Kwieciński, Baehr.
Podkreśla, że wytyczne zawierają praktyczne wskazówki na temat prawidłowego rozumienia przesłanek stosowania trybów niekonkurencyjnych, poparte najnowszym orzecznictwem arbitrów, sądów powszechnych i Trybunału Sprawiedliwości UE.
– Chociaż wytyczne nie stanowią wiążącej interpretacji przepisów, to niewątpliwie ich stosowanie pozwoli zamawiającym uniknąć błędów, których konsekwencje mogą być dotkliwe – dodaje.

Nieskuteczne wytyczne

Część ekspertów nie wierzy jednak w skuteczność wytycznych.
– Jestem zdecydowanym przeciwnikiem naprawiania złych przepisów poprzez tego typu publikacje. Jeżeli UZP naprawdę zależy na zmniejszeniu odsetka zamówień udzielanych w trybach niekonkurencyjnych, to powinien pomyśleć o zmianach w przepisach, a nie wydawać wytyczne, które tak naprawdę nie mają żadnej mocy prawnej – uważa Dariusz Żwan z Biura Zamówień Publicznych ACTUARIUS.
Podkreśla, że poprzednie wytyczne z 2006 r. nie zmniejszyły liczby zamówień udzielanych w trybach niekonkurencyjnych.

Kontrakty dla wybranych

Praktycznie co czwarty publiczny kontrakt trafia do firmy wybranej z wolnej ręki, a więc z wyłączeniem konkurencji. Dzieje się tak, mimo że system udzielania publicznych zamówień opiera się na pierwszeństwie trybów konkurencyjnych: przetargu nieograniczonego i ograniczonego.
Urzędnicy wybierają wolna rękę ze względów praktycznych. To szybki i wygodny tryb, ponieważ negocjacje przyszłej umowy są prowadzone tylko z jednym wybranym wykonawcą. Zamawiający do współpracy zapraszają zwykle tych przedsiębiorców, z którymi mieli już kontakt, albo tych, którzy są polecani przez innych zamawiających. Nie jest też tajemnicą, że w wielu przypadkach w grę wchodzą lokalne układy i łapówki.
Wybór niekonkurencyjnego trybu odbija się na cenie zamówienia. Gdy odpada element konkurencji, wykonawca może narzucać wyższą cenę i niższą jakość.
Omijając konkurencyjne procedury, zamawiający wiele ryzykuje. Stosując zamówienie z wolnej ręki, najłatwiej narazić się na zarzut korupcji lub nieprawidłowego wydatkowania środków publicznych. W razie wykrycia nieprawidłowości w grę wchodzi unieważnienie umowy, nałożenie kary pieniężnej oraz korekty finansowe przy zamówieniach współfinansowanych ze środków UE.
– Konsekwencje bezzasadnego zastosowania niekonkurencyjnego trybu postępowania ponosi również wykonawca, który w takim trybie zawiera umowę. Dlatego w jego interesie jest upewnienie się, czy w istocie zaistniały przesłanki do odstąpienia od trybów otwartych – uważa Agnieszka Chwiałkowska.

Wykluczeni z rynku

Nadużywanie niekonkurencyjnych trybów uderza w pozostałych przedsiębiorców pozbawionych możliwości ubiegania się o zamówienia.
– Dla nich ustawodawca przewidział możliwość złożenia odwołania wobec wyboru trybu negocjacji bez ogłoszenia, zamówienia z wolnej ręki oraz zapytania o cenę i to niezależnie od wartości zamówienia – wskazuje Agnieszka Chwiałkowska.
Przypomina jednak, że prawo kwestionowania trybu postępowania w drodze odwołania jest ograniczone w czasie i jego realizacja wymaga poniesienia kosztów wpisu od odwołania (np. w przypadku dużych zamówień na roboty budowlane wpis wynosi 20 000 zł).
Jeżeli wykonawca dowie się o zawarciu umowy zbyt późno, wówczas jedynym sposobem weryfikacji takiego trybu może być kontrola prezesa UZP.

Jacek Sadowy, prezes urzędu Zamówień Publicznych

Błędny wybór trybu zamówienia może prowadzić do unieważnienia umowy
Dlaczego Urząd Zamówień Publicznych opracował projekt nowych wytycznych w sprawie wyboru niekonkurencyjnych trybów udzielania zamówień publicznych?
Celem opracowania jest ułatwienie zamawiającym dokonania oceny swoich działań związanych z wyborem niekonkurencyjnego trybu udzielania zamówienia publicznego pod kątem zgodności z przepisami prawa zamówień publicznych, a tym samym pomoc w uniknięciu negatywnych skutków decyzji podjętych niezgodnie z prawem. Skutki błędnego wyboru trybu, w szczególności trybu, który nie jest wszczynany przez publikację ogłoszenia o zamówieniu (negocjacje bez ogłoszenia, zamówienie z wolnej ręki, zapytanie o cenę), mogą być bardzo dotkliwe dla zamawiającego. Mogą oznaczać konieczność unieważnienia umowy w sprawie zamówienia publicznego, nałożenie kary pieniężnej, odpowiedzialność za naruszenie dyscypliny finansów publicznych oraz korekty finansowe w przypadku zamówień publicznych współfinansowanych ze środków Unii Europejskiej.
Na jaką skalę urzędnicy nadużywają trybów niekonkurencyjnych?
W 2007 r. w trybach niekonkurencyjnych udzielono ok. 31 proc. zamówień (w tym 29 proc. w trybie zamówienia z wolnej ręki, 1,9 proc. w negocjacjach bez ogłoszenia). Zastosowanie trybu zamówienia z wolnej ręki wzrosło wówczas w stosunku do lat 2005 – 2006. W roku 2009 zamawiający wybrali tryby niekonkurencyjne w 26,37 proc. przypadków (25,98 proc. – wolna ręka, 0,39 proc. negocjacje bez ogłoszenia). W roku bieżącym (do końca sierpnia) w 1,46 proc. przypadków zastosowano tryb negocjacji bez ogłoszenia, w 18,38 proc. – wolną rękę. Skala korzystania przez zamawiających z trybów niekonkurencyjnych, które mogą być stosowane wyłącznie w wyjątkowych okolicznościach, pozwala domniemywać, iż w niektórych okolicznościach wybór tego trybu nie jest uzasadniony.
Ile UZP przeprowadził kontroli w sprawie wyboru trybów niekonkurencyjnych? Jakie były ich wyniki?
W 2010 r. (do końca sierpnia) do urzędu trafiło 1001 zawiadomień o wyborze trybu niekonkurencyjnego. W tym czasie wszczęto 190 postępowań wyjaśniających oraz 53 kontrole. W odniesieniu do 16 zakończonych kontroli w 12 sprawach stwierdzono naruszenia. Po ostatnich zmianach w ustawie mamy również instrumenty pozwalające na stały monitoring ogłoszeń o udzieleniu zamówienia, które muszą obecnie zawierać również uzasadnienie dla zastosowania trybów niekonkurencyjnych.