Odwołanie występu przez gwiazdę nie zwalnia organizatora koncertu z odpowiedzialności względem osób, które zakupiły bilety. Zachowanie wykonawcy może bowiem być skutkiem działań lub zaniechań organizatora.
Organizator koncertu nie może z góry wyłączyć swojej odpowiedzialności za to, że impreza nie dojdzie do skutku. Niestety, agencje koncertowe coraz częściej we wzorcach umów zawieranych z konsumentami zamieszczają postanowienia wyłączające lub istotnie ograniczające odpowiedzialność wobec klienta za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania.
Jak wskazuje prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, wzory umów stosowane przez niektórych organizatorów imprez masowych w obrocie konsumenckim zawierają postanowienia, które zastrzegają, że konsumentowi nie będą przysługiwać z tytułu odwołania koncertu jakiekolwiek roszczenia. Niektóre agencje koncertowe posuwają się nawet do tego, że wyłączają możliwość ubiegania się o zwrot ceny biletu. Tymczasem w przypadku, gdy koncert nie odbędzie się z winy jego organizatora lub zostanie przełożony na inny termin, to poszkodowanemu konsumentowi przysługuje roszczenie o naprawienie szkody. W takiej sytuacji szkodą może być np. poniesienie przez klienta kosztów związanych z dojazdem na miejsce koncertu lub zapewnieniem sobie noclegu. W opinii prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów niedopuszczalnym jest wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności organizatora za niewykonanie umowy z góry.
Niejednokrotnie też organizatorzy wyłączają swoją odpowiedzialność za niewykonanie zobowiązania spowodowane odwołaniem koncertu przez wykonawcę. Jednakże w praktyce odwołanie to może być skutkiem działań lub zaniechań organizatora. Dzieje się tak np. wówczas, gdy nie zagwarantowano wykonawcy przyrzeczonych w umowie warunków. W takim przypadku organizator także ponosi odpowiedzialność względem konsumenta i zobowiązany jest do naprawienia szkody.