Wykorzystując możliwości prawne, gmina lub gminne spółki często stają się monopolistą na rynku, odsuwając od świadczenia usług lokalnych przedsiębiorców. Najczęściej zapewniają sobie monopol na usługi przewozowe, odprowadzanie ścieków, wywóz śmieci czy składowanie odpadów. Jednocześnie gminy mogą nadużywać swojej dominującej roli, ograniczając innym podmiotom wykonywanie usług poprzez niewyrażanie zgody na prowadzenie konkurencyjnej działalności czy też narzucając im trudne do spełnienia warunki prowadzenia takiej działalności.
PROBLEM
Czy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów kontroluje przestrzeganie przez gminy zasad konkurencji?
MSWiA INFORMUJE
Odnosząc się do kwestii kontrolowania przez UOKiK zasad konkurencji w stosunku do gmin, należy podkreślić, że ustawa z 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów przewiduje, że kontroli przestrzegania przepisów zakazujących ograniczania konkurencji poddani są przedsiębiorcy. Przedsiębiorcą w rozumieniu art. 4 pkt l lit. a) tej ustawy jest osoba fizyczna, osoba prawna oraz jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej organizująca lub świadcząca usługi o charakterze użyteczności publicznej, które nie są działalnością gospodarczą w rozumieniu przepisów ustawy o swobodzie działalności gospodarczej.
Jak zatem wynika z powyższej definicji, jednostka samorządu terytorialnego, w tym gmina, może być traktowana jako przedsiębiorca w świetle polskich przepisów prawa antymonopolowego, co znajduje potwierdzenie w orzecznictwie sądowym (np. w wyroku Sądu Antymonopolowego z 12 października 1994 r., sygn. akt XVII Amr 27/94).
Prezes UOKiK ma zatem prawo do badania działalności gmin w zakresie wykonywania gospodarki komunalnej w kontekście jej zgodności z uregulowaniami ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Organowi antymonopolowemu przysługują względem gminy, powiatu lub województwa wskazane w powyższej ustawie uprawnienia dotyczące wszczynania i prowadzenia postępowań antymonopolowych, wydawania decyzji stwierdzających naruszenie przepisów antymonopolowych, nakładania kar.
W kwestii stosowania ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów w stosunku do jednostek samorządu terytorialnego bez znaczenia jest, czy jednostka działa sama, czy też poprzez swoje jednostki organizacyjne, wyodrębnione i samodzielne pod względem prawnym, wyposażone w osobowość prawną.
Działalność gmin podlega kontroli ze strony prezesa UOKiK pod kątem przestrzegania zakazu porozumień ograniczających konkurencję określonego w art. 6 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz zakazu nadużywania pozycji dominującej, o którym stanowi art. 9 ustawy. UOKiK odgrywa szczególnie istotną rolę w zwalczaniu niedozwolonych praktyk antykonkurencyjnych stosowanych przez gminy, będących przejawem nadużywania ich pozycji na rynku. Praktyki te miały na celu ochronę jednostek samorządu terytorialnego przed przedsiębiorcami, którzy podejmują działalność gospodarczą na rynku usług użyteczności publicznej, lub też ukierunkowane były na wymuszanie od odbiorców świadczeń rażąco wysokich cen za dostarczaną usługę. Praktyki te, stwierdzone w decyzjach prezesa UOKiK wydanych po przeprowadzeniu postępowań antymonopolowych, występowały m.in. na rynku zaopatrzenia w wodę oraz na rynku dostaw energii cieplnej, na rynku organizowania targowisk i udostępniania terenów pod hale targowe, na rynku odprowadzania ścieków i rynku wysypisk śmieci. Również w odniesieniu do tzw. praw wyłącznych i specjalnych przyznanych podmiotom świadczącym usługi użyteczności publicznej na podstawie prawa lub decyzji administracyjnej o charakterze koncesyjnym prezes UOKiK może sprawdzać, czy uprawnienia te pozostają w proporcji do charakteru zadania. W bardzo wielu postępowaniach antymonopolowych dotyczących działalności gmin UOKiK zajmował się kwestią ustalania przez gminy nadmiernie wygórowanych cen i opłat za usługi użyteczności publicznej. Organ antymonopolowy stoi na stanowisku, że pomimo tego, że ustawa o gospodarce komunalnej nie określiła zasad, którymi rada gminy powinna kierować się przy ustalaniu cen i opłat za usługi użyteczności publicznej, to jednak nie może oznaczać to dowolności przy ich ustalaniu, będącej skutkiem szeroko rozumianej bezprawności, naruszającej określone reguły postępowania w obrocie (na podstawie interpelacji nr 11121).