Przybywa skarg na wadliwe wykonywanie usług internetowych. Przedsiębiorstwa zajmujące się dostawą internetu próbują narzucić klientom warunki umów, unikając przy tym odpowiedzialności za ich złe wykonanie.
Przybywa skarg na wadliwe wykonywanie usług internetowych. Przedsiębiorstwa zajmujące się dostawą internetu próbują narzucić klientom warunki umów, unikając przy tym odpowiedzialności za ich złe wykonanie.
Czy w przypadku zalegania z opłatą przez abonenta korzystającego z internetu, firma usługowa może zastrzec sobie prawo do czasowego zaprzestania dostarczenia usług, czyli odłączenia internetu. Internet ma być wyłączony do momentu uregulowania opłat, co nie zwalnia odbiorcy z uiszczania abonamentu. Czy taka praktyka jest dozwolona?
Przedsiębiorca, z którym czytelnik zawarł umowę na dostawę internetu, zastrzegł sobie prawo do pobrania dodatkowej opłaty za ponowne uruchomienie usługi, po odłączeniu uprzednio od sieci. Powodem odłączenia były zaległości z opłatami. Taki dodatkowy koszt to 50 proc. wartości abonamentu. Czy te sankcje nałożone na abonenta są zgodne z prawem?
Firma Q-Net zamieściła w swoim regulaminie zastrzeżenie, że nie odpowiada za żadne straty poniesione przez abonentów w wyniku korzystania z usług internetowych w szczególności będących wynikiem działania hakerów, złośliwych programów czy wirusów. Czy firma dostarczająca internet odpowiada za straty wywołane wirusami?
W telewizji pojawiła się reklama usługi internetowej o treści: Najszybszy internet w komórce. Bez limitu za 5 złotych. W istocie, jak się okazało po zakupie usługi limit występował i wynosił 50 MB/cykl rozliczeniowy. Czy było to działanie zgodne z prawem?
W umowie o świadczenie usług internetowych z przedsiębiorcą FC podpisaną w Poznaniu stwierdzono, iż spory wynikłe z niewłaściwego wykonania kontraktu reguluje Sąd Rejonowy dla Krakowa-Podgórza. Czy wolno dokonywać takiego zapisu?
Na firmę, która zawierała niedozwolone klauzule umowne prezes UOKiK nałożył karę pieniężną. Czy może się ona odwołać od decyzji prezesa Urzędu i w jakim terminie?
Czytelnik podpisał umowę internetową, w której firma zastrzegła, że w wypadku problemów technicznych użytkownikowi należy się zwrot 1/30 opłaty abonamentowej za każdy dzień, w którym przerwa w świadczeniu usług trwała dłużej niż 12 godzin. Czy taki zapis jest poprawny?
To jest tylko część artykułu. W pełnej wersji poznasz odpowiedzi na powyższe pytania. To jest tylko część artykułu, zobacz pełną treść w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej: Jak uniknąć pułapek w umowach.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama