Zgodnie z nowymi przepisami zwiększy się liczba komorników. Nowe przepisy, które wejdą w życie 28 grudnia, zakładają także obniżenie kosztów egzekucyjnych oraz wprowadzają szybsze i skuteczniejsze postępowanie egzekucyjne. Zdaniem Iwony Karpiuk-Sucheckiej z Krajowej Rady Komorniczej, uchwalona ustawa na pewno nie spowoduje przyśpieszenia i poprawienia skuteczności postępowania egzekucyjnego.
- Zmiany przepisów spowodują chaos. Spowodowany będzie on tym, że w jednym rewirze zacznie działać wielu komorników. Dodatkowo będą mogli oni prowadzić egzekucje na terenie całego kraju - wyjaśnia Karpiuk-Suchecka.
Kilku komorników w rewirze
W jednym rewirze komorniczym będzie mogło działać kilku komorników. Obecnie może w nim funkcjonować tylko jedna kancelaria komornicza. Komornicy uzyskają prawo działania poza swoim rewirem, dlatego każdy wierzyciel będzie mógł wybrać dowolnego komornika. Wyjątkiem mają być sprawy egzekucji z nieruchomości, w których właściwy będzie komornik działający na obszarze sądu rejonowego, w którym jest działka lub budynek. Uprawnienie tworzenia i znoszenia rewirów zostało przekazane prezesom sądów apelacyjnych.
Zdaniem Małgorzaty Głąb, komornika rewiru V w Gliwicach, wprowadzenie możliwości działania kilku komorników w jednym rewirze czy wyboru komornika wprowadzi bałagan w egzekucji.
- Nastąpi mnóstwo zbiegów spraw w trakcie ściągania długów. To nie wróży niczego dobrego dla postępowania egzekucyjnego, które powinno być sprawne i szybkie - wyjaśnia Małgorzata Głąb.
W opinii Andrzeja Kulągowskiego, wiceprezes Krajowej Rady Komorniczej, stracą na tym przede wszystkim drobni wierzyciele, bo komornicy zaczną ścigać się o pieniądze i odsuną na dalszy plan wykonywanie wyroków sądowych.
Zmiana przepisów rozszerzy również obowiązek udzielania informacji niezbędnych do prawidłowego prowadzenia egzekucji. Powiększeniu ulega krąg podmiotów, które będą musiały udzielać takich informacji. Wśród nich są, m.in. spółdzielnie mieszkaniowe i zarządy wspólnot mieszkaniowych. Skróceniu do siedmiu dni ulega trzymiesięczny dziś termin, w którym instytucje muszą udzielić informacji niezbędnych do prowadzenia egzekucji. Zmiany te pozwolą na prowadzenie sprawnej i skutecznej egzekucji.
W opinii Anny Marii Pukszto, radcy prawnego w Kancelarii Salans, o skuteczności postępowania egzekucyjnego przesądza jego szybkość.
- Dobrym rozwiązaniem jest więc ustanowienie krótkiego siedmiodniowego terminu udzielania informacji przez różne podmioty prawne. Może to podwyższyć jego efektywność, zwłaszcza gdy dłużnik podejmuje działania zmierzające do ukrycia swojego majątku. Tak więc zmiany w prawie idą w dobrym kierunku - wyjaśnia mecenas Anna Maria Pukszto.
Zmieniają się także zasady nadzoru nad pracą kancelarii komorniczych. Dziś prezes sądu rejonowego może zarządzić kontrolę jej pracy tylko raz w roku. Teraz będzie ona możliwa w każdej w chwili. Znacznie łatwiej będzie można zawiesić komornika i odwołać go ze stanowiska.
Wzmocnieniu ulega także nadzór nad komornikami. Przy wykonywaniu czynności komornik będzie podlegał orzeczeniom sądu rejonowego i jego prezesowi. Ten ostatni uzyska możliwość kontrolowania środków na utrzymanie kancelarii i finansowanie działalności egzekucyjnej.
Nowe uprawnienia uzyska także minister sprawiedliwości, który będzie musiał zawiesić w czynnościach komornika, przeciwko któremu prowadzone jest postępowanie o umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub przestępstwo skarbowe.
Szerszy dostęp do zawodu
Nowe przepisy gwarantują także szerszy dostęp do zawodu komornika, który będzie musiał raz na trzy lata zatrudnić aplikanta komorniczego, a raz na dwa lata asesora. Podstawowym warunkiem przyjęcia na aplikację ma być uzyskanie pozytywnej oceny z egzaminu konkursowego. O dostaniu się na aplikację nie będzie już decydowała Rada Izby Komorniczej, ale wynik egzaminu państwowego. Osobie spełniającej wymagania nie będzie można odmówić wpisu na listę aplikantów komorniczych.
Do egzaminu na aplikację dopuszczone zostaną tylko osoby z wykształceniem prawniczym. Kwestie naboru na aplikację prawniczą uzupełnia projekt rozporządzenia ministra sprawiedliwości, który określa sposób organizacji i przebiegu aplikacji komorniczej. Zgodnie z nim aplikacja ma trwać dwa lata. Przez cały okres aplikacji szkoleniem będzie kierował komornik, u którego odbywa praktykę aplikant. Warunki odbywania praktyki określi umowa o pracę zawarta z komornikiem.
Zdaniem Mariusza Paplaczyka, wiceprezesa Zrzeszenia Prawników Polskich, nowe przepisy nadal nie regulują modelu funkcjonowania zawodu komornika w Polsce.
Sytuują go między funkcjonariuszem publicznym a podmiotem działającym na rynku konkurencji. Skoro komornicy działają przy sądach rejonowych, nie można wymagać od nich konkurencyjnej działalności wobec organów władzy publicznej - wyjaśnia Mariusz Paplaczyk.
Zdaniem Iwony Karpiuk-Sucheckiej z Krajowej Izby Komorniczej przepisy te są realizacją pomysłu, aby komornikom umożliwić uprawnienie konkurencji, zabronionej przez kodeks etyki zawodowej.
- Komornicy, którzy są organem władzy publicznej i powinni działać tylko na podstawie i w granicach prawa, mają ze sobą konkurować, jakby byli przedsiębiorcami. Kolejna idea, która przyświecała twórcom ustawy, to szerokie otwarcie zawodu komornika, tak jak gdyby ten trudny zawód nie wymagał szczególnych kwalifikacji - wyjaśnia Iwona Karpiuk-Suchecka.
Wierzyciel będzie mógł zlecić ściąganie długu dowolnie wybranemu komornikowi na terenie całego kraju.
650 komorników działa w Polsce
800 asesorów ma takie same uprawnienia jak komornicy
1000 aplikantów komorniczych pracuje w kancelariach
Łukasz Sobiech
ikona lupy />
Iwona Karpiuk-Suchecka z Krajowej Rady Komorniczej / DGP