Dzisiejszy wyrok Trybunału Konstytucyjnego ma istotne znaczenie dla ideologii państwa prawa. Odpowiedział bowiem na pytanie kiedy i w jakich granicach władza publiczna może spowodować śmierć swoich obywateli.

Odpowiedź brzmi, że minister obrony narodowej nie może poświęcać życia ludzi na pokładzie samolotu dla ratowania życia na ziemi. Nie można więc dawać władzy prawa do oceniania, czyje życie jest ważniejsze, czyja godność powinna być lepiej chroniona. Dlatego, że jak podkreślił prof. Włodzimierz Wróbel, przedstawiciel I Prezesa Sądu Najwyższego, nawet terrorysta ma swoją godność.

Poglądy te, jak widać z naszej internetowej sondy, nie są zbyt popularne w naszym społeczeństwie. Lekcja, jakiej byliśmy świadkami siedem lat temu w USA, wywarła mocne piętno na naszej psychice. Jesteśmy bezwzględni wobec terrorystów. Ale chyba do momentu, gdy wsiądziemy sami do samolotu. Trudno będzie nam wtedy stwierdzić, że stajemy się takim samym wrogiem państwa jak terrorysta.