UMOWA Z PORTALEM INTERNETOWYM - W regulaminie stosowanym przez spółkę Pixelate Ventures znalazł się zapis uprawniający ją do zatrzymania wynagrodzenia w przypadku wcześniejszego rozwiązania umowy. Postanowienie takie narusza prawa konsumenta i nie powinno być stosowane.
Analiza Regulaminu Strony eplus.pl stosowanego przez spółkę Pixelate Ventures pokazała, że zawiera on niedozwolone postanowienia umowne. Postanowienia te naruszają prawa konsumentów i nie powinny być stosowane.

Nienależny zysk

Jednym z takich postanowień jest par. 1 ust. 5 regulaminu strony, zgodnie z którym użytkownik, którego konto zostanie skasowane, traci bezpowrotnie zgromadzone na nim pulsary. Na mocy tego postanowienia przedsiębiorca zastrzegł, że w przypadku rozwiązania umowy wniesione przez konsumenta opłaty, przeliczane na pulsary, które są jednostkami rozliczeniowymi, nie będą w odpowiedniej części zwracane. Jest to niezgodne z art. 3853 pkt 12 kodeksu cywilnego, zgodnie z którym za niedozwolone uznaje się postanowienia wyłączające obowiązek zwrotu konsumentowi uiszczonej zapłaty za świadczenie niespełnione w całości lub w części, jeżeli konsument zrezygnuje z zawarcia umowy lub jej wykonania. Postanowienie to jest także sprzeczne z art. 3853 pkt 13 kodeksu cywilnego, który zabrania stosowania postanowień przewidujących utratę prawa żądania zwrotu świadczenia konsumenta spełnionego wcześniej niż świadczenie kontrahenta, gdy strony wypowiadają, rozwiązują lub odstępują od umowy.
Z uwagi na fakt, iż na mocy tego postanowienia regulaminu użytkownicy portalu tracą swoje bardzo ważne uprawnienia - do zwrotu uiszczonej przez siebie zapłaty. Postanowieniu temu można również zarzucić niezgodność z art. 3851 par. 1 kodeksu cywilnego. Artykuł ten stanowi, że postanowienia umowy nie wiążą konsumenta, jeżeli nie zostały z nim indywidualnie uzgodnione i kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

Komercyjne cele

Innym postanowieniem, które narusza prawa konsumenta, jest par. 3 ust. 1 regulaminu. Daje on bowiem uprawnienie stronie eplus.pl do publikowania, kopiowania i rozpowszechniania materiałów zamieszczonych na stronie i dostępnych dla wszystkich użytkowników. Postanowienie to oznacza, że przedsiębiorca nie jest w żaden sposób ograniczony w publikowaniu, kopiowaniu i rozpowszechnianiu materiałów swoich użytkowników. Nie musi on np. określać, gdzie oraz w jakim celu materiały te będą wykorzystane. Jest to niezgodne z art. 3851 par. 1 kodeksu cywilnego, który zabrania stosowania postanowień nie uzgodnionych indywidualnie z konsumentem, jeżeli naruszają one jego interesy. Przedsiębiorca może bowiem np. wykorzystać te materiały w celach komercyjnych, a konsument nie otrzyma z tego tytułu żadnego wynagrodzenia.

Brak doręczenia

Niedozwolonym postanowieniem umownym jest także par. 6 ust. 1 regulaminu strony. Przewiduje on bowiem, że eplus.pl zastrzega sobie prawo do wprowadzania zmian w poszczególnych punktach regulaminu, bez obowiązku informowania użytkowników o zmianach mało istotnych. Jednocześnie wszyscy użytkownicy są zobowiązani do przeglądania treści regulaminu w celu zapoznania się z wprowadzanymi do niego zmianami. W przypadku gdy przedsiębiorca uzna określone zmiany za ważne, zasadniczo wpływające na zasady korzystania z serwisu, to użytkownicy powinni zostać natychmiast przez niego powiadomieni za pośrednictwem dostępnych w serwisie kanałów informacyjnych. Natomiast w przypadku gdy zmiany mają według przedsiębiorcy charakter mało istotny, to nie ma on obowiązku informować o nich, a obowiązek zapoznania się z nimi obciąża konsumentów, którzy mają okresowo przeglądać treść regulaminu. Takie unormowanie jest niezgodne z art. 3851 par. 1 kodeksu cywilnego, bowiem przedsiębiorca zastrzega sobie możliwość jednostronnego rozstrzygnięcia, jakie zmiany należy uznać za zasadnicze, istotne, a które z nich można zaklasyfikować, jako mało istotne. Przedsiębiorca przewidział, że tylko w przypadku zmian istotnych będzie spoczywał na nim obowiązek powiadomienia o nich użytkowników. Przedsiębiorca zwolnił się zatem z obowiązku dostarczenia konsumentom zmodyfikowanego regulaminu. Zgodnie jednak z art. 3841 w zw. z art. 384 par. 1 kodeksu cywilnego wzorzec wydany w czasie trwania stosunku prawnego o charakterze ciągłym wiąże drugą stronę, jeżeli wzorzec ten został jej doręczony. Przedsiębiorca powinien zatem udostępnić wzorzec użytkownikom w taki sposób, aby mogli oni go przechowywać i zapoznać się z jego treścią.
3 KROKI
Co zrobić, gdy regulamin portalu internetowego zawiera niedozwolone klauzule
1 Zwrócić się do przedsiębiorcy o usunięcie klauzuli z regulaminu.
2 Zwrócić się do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o zbadanie, czy wskazane przez niego zapisy w regulaminie nie stanowią klauzul niedozwolonych.
3 Gdy przedsiębiorca nie usunie klauzuli, wnieść pozew do sądu (wydział cywilny) o ustalenie, że konkretne postanowienie regulaminu stanowi klauzulę niedozwoloną.
ANALIZA KROK PO KROKU
WĄTPLIWY ZAPIS UMOWY
eplus.pl zastrzega sobie prawo do publikowania, kopiowania i rozpowszechniania materiałów zamieszczonych na stronie i dostępnych dla wszystkich użytkowników
CO TO OZNACZA
Przedsiębiorca nie jest w żaden sposób ograniczony w publikowaniu, kopiowaniu i rozpowszechnianiu materiałów swoich użytkowników. Może wykorzystywać je np. na cele komercyjne i nie dać konsumentowi z tego tytułu żadnego wynagrodzenia.
CZY JEST ZGODNY Z PRAWEM
NIE
Zgodnie z art. 3851 par. 1 kodeksu cywilnego zabronione jest stosowanie postanowień, które nie zostały uzgodnione indywidualnie z konsumentem, jeżeli naruszają one jego interesy.
REKOMENDACJA DLA KLIENTA
Klient przed zawarciem umowy powinien zwrócić się do przedsiębiorcy o zmianę niekorzystnych dla niego zapisów w regulaminie.
REKOMENDACJA DLA FIRM
Przedsiębiorca powinien zmienić postanowienia regulaminu, które są sprzeczne z prawami klientów lub są dla nich niekorzystne.
Przedstawiciele firmy poinformowali nas, że niezwłocznie po otrzymaniu pisma z UOKiK przekazali je oraz Regulamin kancelarii prawnej do analizy. Prawnicy dokonali niezbędnych poprawek w Regulaminie i pod koniec ubiegłego tygodnia klienci zostali o nich poinformowani. Jednocześnie informacja o nowych zapisach w Regulaminie została też przekazana do UOKiK i jeżeli Urząd będzie miał jakiekolwiek zastrzeżenia, to firma się do nich zastosuje, bowiem nie może być tak, że w obrocie prawnym funkcjonuje Regulamin, który jest sprzeczny z prawem i jest niekorzystny dla klientów.
OPINIE
AGNIESZKA DOERING
zastępca dyrektora Delegatury UOKiK w Katowicach
Przedsiębiorcy świadczący usługi elektroniczne mają obowiązek posługiwania się regulaminami przy zawieraniu umów ich dotyczących. Wzorce, poza szczególnymi wymogami wynikającymi z ustawy z 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, muszą być zgodne również z wymogami kodeksu cywilnego. Niedopuszczalne jest zastrzeżenie, że konsument zostanie pozbawiony prawa otrzymania zwrotu wniesionych z góry opłat za usługi, gdy przedsiębiorca zaprzestanie ich świadczenia. Przy umowach zawieranych na odległość szczególnie istotne są zasady zmiany treści regulaminów. Niedopuszczalne jest, aby przedsiębiorca był uprawniony do zmiany treści umowy bez uprzedniego poinformowania o tym konsumenta i bez uzyskania jego akceptacji.
BOGDAN FISCHER
radca prawny z Kancelarii Chałas i Wspólnicy oddział Kraków
Korzystanie z usługi, takiej jak założenie konta pocztowego bądź uzyskanie statusu użytkownika w serwisie internetowym związane jest z akceptacją regulaminu, określającego szczegółowe zasady świadczonych usług. Ze względu na swobodę kontraktową stanowiącą podstawę polskiego prawa zobowiązań, postanowienia takiego regulaminu są wiążące dla użytkowników. Na ich podstawie administrator systemu jest władny do ograniczenia zakresu korzystania z danego serwisu internetowego. Może mieć ono rozmaity charakter. W zakresie korzystania ze znajdujących się na serwerze zasobów, ograniczenie takie, może sprowadzać się do zablokowania dostępu do określonych działów bądź uzależnienia go od zapłaty określonego abonamentu. Użytkownik może być także ograniczony w zakresie korzystania z aktywnej zawartości serwisu - chociażby poprzez brak możliwości pisania komentarzy do zamieszczonych artykułów bądź postów w forach internetowych. W przypadku korzystania z usług, w rodzaju poczty elektronicznej czy kont umożliwiających przechowywanie danych na zewnętrznych serwerach, ograniczenia mogą polegać na ustaleniu limitu pojemności usługi, w zależności od jej płatnego bądź bezpłatnego charakteru.
Agnieszka Doering, zastępca dyrektora Delegatury UOKiK w Katowicach / DGP